Zbigniew Ziobro ostro atakuje poprzednie rządu i zapowiada bezpardonową walkę z przekrętami reprywatyzacyjnymi. Chce, by prokuratorzy, którzy umarzali sprawy związane z aferą reprywatyzacyjną zostali pociągnięci do odpowiedzialności.
Okazało się, że ogromna większość spraw zakończyła się decyzją o odmowie wszczęcia postępowania bądź skończyła się postanowieniem o umorzeniu postępowania. Można powiedzieć, że te sprawy były zamiatane pod dywan. (…) Dziś jesteśmy w sytuacji odmiennej od stanu zastanego, od bezczynności prokuratury
– powiedział Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej.
Minister sprawiedliwości szeroko komentował sprawę nieprawidłowości wokół reprywatyzacji w Warszawie i innych miastach Polski.
Dzisiaj prokuratura prowadzi przeszło sto postępowań. Niemal każdego dnia do prokuratury trafiają nowe dowody, bądź prokuratura wyłącza kolejne sprawy, celem ich dalszego prowadzenia. Na różnym stadium zaawansowania jest tych postępowań na pewno ponad sto. I to jest liczba, która robi wrażenie, a mamy podstawy sądzić, że to dopiero początek tego, czego możemy się spodziewać.
– ocenił Ziobro.
Prokurator Generalny zapewniał, że zatrzymania z ostatnich dni w sprawie reprywatyzacji to tylko część działań śledczych.
Chcemy stawiać zarzuty w taki sposób, by w sądzie sprawy kończyły się wyrokami skazującymi. Prokuratorzy są proszeni o intensywne i skrupulatne działania procesowe i śledcze
– tłumaczył.
To poczucie bezkarności, brak działania ze strony organów ścigania. Bardzo zastanawiający. Gdy niektórzy z państwa mówią o mafii urzędniczo-prawniczej, to przecież również zapewnienie bezkarności. A sami doskonale o tym wiecie, że organy ścigania z jakichś powodów nie ścigały, nie robiły tego, co wynika z ich ustawowych obowiązków. W wielu przypadkach było uzasadnieni prowadzenia śledztw. Poleciłem ustalenie odpowiedzialności prokuratorów i innych funkcjonariuszy, którzy mając materiał dowodowy umarzali postępowania. Przyczyniali się do bezkarności w stolicy.
– oskarżał Zbigniew Ziobro.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jakub R. nie chce wydać wspólników w przestępstwie! Prokuratura domaga się aresztu dla niego i trzech zatrzymanych w aferze warszawskiej
Minister Sprawiedliwości nie miał wątpliwości, że przestępczy proceder miał swoisty parasol ochronny, który rozłożyli nad aferą ważni politycy poprzedniej władzy.
Działo się to pod okiem premiera Tuska, premier Kopacz, pod okiem Hanny Gronkiewicz-Waltz. To działo się ostentacyjnie. Smutne, że taki stan rzeczy miał miejsce. Te złe czasy w organach ścigania, ochrony tych, którzy dopuszczali się bezkarnych przestępstw, zakończyły się. Będziemy konsekwentni. Powstała ustawa związana z komisją weryfikacyjną. Przestępcy będą tracili majątki.To elementarne poczucie sprawiedliwości. Nie rzucamy słów na wiatr.
– dodawał Ziobro.
svl
Polecamy książkę Piotra Goćka pt. „POzamiatane. Jak Platforma Obywatelska porwała Polskę”.
Publicystyczny opis rządów PO oraz ich skutków, obejmujący okres od 2005 roku do chwili obecnej. Przeczytaj koniecznie! Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/325710-ziobro-o-politycznym-parasolu-nad-glowami-oszustow-reprywatyzacyjnych-to-sie-dzialo-pod-okiem-premiera-tuska-i-premier-kopacz