Słowo się rzekło - kobyłka u płota - mógłby powiedzeć Paweł Szałamacha. Były już minister finansów czuje się zwycięzcą w słynnym sejmowym zakładzie ze Sławomirem Neumannem.
Pamiątają Państwo?
Dziś Szałamacha na swoim facebookowym profilu napisał:
MF opublikowało dane za poprzedni rok: - dochody 314,6 mld tj. 100,3% - wydatki 360,9 mld tj. 97,9 % - deficyt 46,3 mld tj. 84,6 %.
MF dobrze wykonało swoje obowiązki; zapewniło wiarygodność finansową kraju, finansowanie programu 500+, pieniądze na budowę dróg żelaznych i asfaltowych, modernizację armii. Rozpoczęliśmy proces odbudowy dochodów RP. Podziękowania należą się zarówno podatnikom jak i pracownikom skarbówki.
Zapraszam pana przewodniczącego Neumanna do wypełnienia zakładu zawartego 30 grudnia 2015. Przegrywający płaci 10 tys. zł do budżetu państwa.
Ciekawe czy szef klubu PO okaże się serialowym Lannisterem, który „zawsze płaci swoje długi”?…
ansa
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/325657-zaklad-szalamachy-rozstrzygniety-czy-przegrany-dotrzyma-slowa