Lech Wałęsa jest moralnie człowiekiem doszczętnie zakłamanym i zagubionym poprzez fałszywe wsparcie środowisk, które utrzymywały go w tym kłamstwie przez dziesięciolecia. W sensie ludzkim to bardzo przykre - przykre jest patrzeć na upadek kogoś, w dodatku trwający tak długo

— powiedział prof. Andrzej Zybertowicz w rozmowie z TVP Info („Cztery strony”).

Socjolog i doradca prezydenta Andrzeja Dudy komentował wtorkową konferencję prasową IPN, na której ogłoszono informację ws. opinii biegłych na temat teczki TW „Bolek”.

WIĘCEJ: Jednoznaczna opinia grafologów: podpisy Wałęsy w teczce TW „Bolek” są prawdziwe. Sprawdź szczegóły opinii!

Na upadku Lecha Wałęsy, jego degradacji intelektualnej, która polegała na tym, że pluł na mówiących prawdę, zbudowano system (…) III RP

— tłumaczył.

Zdaniem Zybertowicza osoby, które wierzyły w narrację „Wyborczej”, KOD i samego Wałęsy mają dziś duży problem psychologiczny.

Niektórzy fotografowali się z tablicą „Jestem TW Bolek”. To bardzo poważny problem psychologiczny. (…) Psychologowie i badacze procesów tworzenia obrazów świata w naszych umysłach zaczęli zastanawiać się, w jakich warunkach ludzie są gotowi porzucić swoje wyobrażenia, fałszywe wyobrażenia. Jeśli te wyobrażenia stały się dla kogoś elementem tożsamości, to jest skrajnie niezdolny do przyjęcia prawdziwego obrazu świata. Jeśli fałsz jest elementem szkieletu mojej psychiki, to by nie zrobić sobie krzywdy będę odrzucał to, co jest niezgodne z moim obrazem świata.

To kampania fałszywego wspierania Wałęsy, budowania fałszywego frontu poparcia - rzekomo dla demokracji, a naprawdę dla płatnego donosiciela

— stwierdził socjolog.

Dla mnie Wałęsa nie jest symbolem wolności, jest symbolem mechanizmu tworzenia mistyfikacji w III RP

— dodawał Zybertowicz.

svl, TVP Info