W wywiadzie, jaki udzielił dla dziennika „Polska the Times”, socjolog oraz dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego, profesor Paweł Śpiewak podkreśla, iż obecna opozycja nie ma szans i możliwości żeby stworzyć realne zagrożenie dla rządów Prawa i Sprawiedliwości.

(…)Opozycja jest mocno zagubiona i co gorsza podzielona. Opozycja nie znajduje adekwatnej odpowiedzi ani politycznej, ani ideowej na to, co robi PiS. Nie widać przesłanek do tego, że zaczną powstawać nowe partie, które byłyby w stanie zagrozić partii rządzącej. Rok 2001, kiedy jednocześnie powstawały i PO i PiS, szybko się nie powtórzy.

— powiedział Śpiewak.

Socjolog przekonuje, że w Polsce istnieje prawicowy elektorat, który jest stały w swoich poglądach. Dla tych wyborców nie ma alternatywy, która mogłaby stworzyć zagrożenie dla władzy PiS.

Tych wyborców dało się dostrzec przy wyborze Lecha Wałęsy na prezydenta, później skupili się wokół Jana Olszewskiego, a następnie popierali inne formacje. To jest ok. 30 proc. Polaków, których nic nie przekona do tego, by zmieni poglądy.

— podkreślił były poseł.

Wygrana PiS była - zdaniem Śpiewaka - w dużej mierze możliwa również dzięki osobom niezdecydowanym, którzy nie są ukierunkowani politycznie.

Mamy jeszcze w Polsce sporo wyborców, którzy są ruchliwi. Kiedyś głosowali na SLD, ostatnio na PO, teraz przenieśli swe poparcie częściowo na PiS(…) Są zdezorientowani. Osoby, które nie wiedzą o co chodzi, ale nie popierają ani jednych, ani drugich. Trafienie do tych wyborców, to najważniejsze dziś zadanie opozycji.

— zaznaczył publicysta.

Zdaniem Śpiewaka, Jarosław Kaczyński ma zapędy autorytarne, dla którego liczy się „wola polityczna”,a nie „porządek instytucjonalno-prawny”. Przykładem tego typu dążeń ma być kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego.

Dużo groźniejsze jest to, co się stało wokół Trybunału Konstytucyjnego. To sytuacja absolutnie dramatyczna, gdyż oznacza załamanie rządów prawa w Polsce(…) Kaczyński w ten sposób walczy z imposybilizmem, niemożnością zrobienia wielu rzeczy. Prawo jest przeszkodą na tej drodze, więc on to prawo chce rozmontować(…) Dziś mamy system, który można nazwać dyktaturą parlamentarną.

— wyraził zdanie Śpiewak.

Jednocześnie były poseł z ramienia PO nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego w takiej sytuacji opozycja nie jest w stanie zjednoczyć elektoratu, aby móc odsunąć PiS od władzy.

Tego właśnie kompletnie nie jestem w stanie pojąć. Być może wielu Polaków nie do końca rozumie zawiłości ustrojowe, o których teraz rozmawiamy. Opozycja nie włożyła właściwego wysiłku w to, by swoim wyborcom wyjaśnić co się dzieje.

— powiedział profesor.

Obecna opozycja ma problemy z jasnym formułowaniem myśli i przekazem, który mógłby trafić do wyborców. Według socjologa to również problem uniemożliwiający im zjednoczenie opozycji.

(…) Na pewno mają problem z odpowiednim językiem, za pomocą którego są w stanie opisać rzeczywistość.

— podkreślił Śpiewak.

Zdaniem byłego posła PO, Kaczyński wygrał batalię polityczną z Donaldem Tuskiem przez jasny i rzetelny przekaz jaki zaprezentował wobec swojego elektoratu, czego były lider Platformy nie potrafił dokonać.

Lider PiS zawsze wiedział, kto na niego głosuje i pracował ze swoim elektoratem. Tusk i jego ekipa nigdy tego nie robili - i to sprawiło, że dawni wyborcy PO zaczęli głosować na Nowoczesną.Platforma do dziś nie wie, kto jest jej wyborcą, gdzie go szukać.

— ocenił dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego.

MW/ Polska The Times