Podobnie Mirosław Pampuch (N) powiedział, że jego klub zdecydowanie nie poprze tego projektu. Poseł ocenił, że nowela doprowadzi do znaczącej niepewności w prowadzeniu działalności gospodarczej. Również on wyraził opinię, że „drakońska” kara 25 lat jest nieadekwatna. Zgodził się też z przedmówcą, że tego typu ustawy będą prowadziły do wyprowadzania się przedsiębiorców zagranicę.
Klub PSL, przy tak wielkich wątpliwościach, nie widzi możliwości poparcia tego projektu
—wtórował Krzysztof Paszyk (PSL). Podzielił obawy, że jeśli w walce z wyłudzeniami VAT będziemy stawiać wyłącznie na karanie, skończy się na odpływie przedsiębiorców do innych, sąsiednich krajów. Zgadzając się, że trzeba ograniczać wyłudzenia VAT, karę 25 lat uznał za nieadekwatną.
Na krytykę opozycji odpowiedział wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Jak podkreślał, projekt był konsultowany z przedstawicielami przedsiębiorców.
Odnosząc się do zarzutów o nieadekwatności kary, wskazał, że za fałszowanie pieniędzy także grozi do 25 lat więzienia. Jak podkreślił, to gigantyczna skala nadużyć, bezkarności grup przestępczych. Przekonywał, że nie jest prawdą, iż zaostrzanie kar jest jedynym celem inicjatorów noweli. Wszelkiego rodzaju błędy, pomyłki, błędne interpretacje są poza zakresem tej regulacji - mówił.
Podczas wcześniejszych prac sejmowych nad projektem wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik wskazywał, że w 2013 r. organy kontroli skarbowej wykryły fikcyjne faktury na kwotę 19,7 mld zł, w 2014 r. na kwotę 33,7 mld zł, a w 2015 r. już na kwotę 81,9 mld zł.
Projekt wprowadza do Kodeksu karnego nowe kategorie przestępstw: wystawianie fikcyjnych faktur VAT oraz ich podrabianie i przerabianie w celu użycia jako autentycznych.
Według projektu, jeżeli fałszywa faktura służąca do wyłudzenia zwrotu VAT dotyczy towarów lub usług o wartości przekraczającej 5 milionów złotych, przestępstwo będzie zagrożone karą od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
Gdy wartość towarów lub usług wskazanych w fałszywych fakturach przewyższać będzie 10 milionów złotych, sprawcom grozić będzie, tak jak w przypadku najpoważniejszych zbrodni, kara pozbawienia wolności w najcięższych wypadkach nawet 25 lat więzienia.
Dokument wprowadza możliwość łagodniejszego potraktowania sprawcy, poprzez zastosowanie nadzwyczajnego złagodzenia kary, w wypadku ujawnienia przez niego wszystkich okoliczności przestępstwa oraz wskazania osób współdziałających, a w razie zwrócenia korzyści majątkowej osiągniętej z przestępstwa - nawet odstąpienia od wymierzenia kary. Ma to m.in. na celu rozbicie mafijnych powiązań w grupach przestępczych - wskazuje uzasadnienie.
Propozycja przewiduje zmiany nie tylko w Kodeksie karnym, lecz także w ustawach o policji, CBA, Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej i kontroli skarbowej. Instytucje te mają zyskać możliwość „prowadzenia czynności operacyjno-rozpoznawczych oraz kontroli i utrwalania rozmów telefonicznych w przypadku najpoważniejszych typów czynów zabronionych przewidzianych w projekcie”.
kk/PAP
-
SIEĆ PRZYJACIÓŁ! DOŁĄCZ DO NASZEJ SPOŁECZNOŚCI!
Zapraszamy do Sieci Przyjaciół portalu wPolityce.pl i największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce „wSieci”. Możesz w ten sposób wspierać media, dla których wyznacznikiem działań jest troska o Rzeczpospolitą w duchu prawdy, dobra i piękna.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Podobnie Mirosław Pampuch (N) powiedział, że jego klub zdecydowanie nie poprze tego projektu. Poseł ocenił, że nowela doprowadzi do znaczącej niepewności w prowadzeniu działalności gospodarczej. Również on wyraził opinię, że „drakońska” kara 25 lat jest nieadekwatna. Zgodził się też z przedmówcą, że tego typu ustawy będą prowadziły do wyprowadzania się przedsiębiorców zagranicę.
Klub PSL, przy tak wielkich wątpliwościach, nie widzi możliwości poparcia tego projektu
—wtórował Krzysztof Paszyk (PSL). Podzielił obawy, że jeśli w walce z wyłudzeniami VAT będziemy stawiać wyłącznie na karanie, skończy się na odpływie przedsiębiorców do innych, sąsiednich krajów. Zgadzając się, że trzeba ograniczać wyłudzenia VAT, karę 25 lat uznał za nieadekwatną.
Na krytykę opozycji odpowiedział wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Jak podkreślał, projekt był konsultowany z przedstawicielami przedsiębiorców.
Odnosząc się do zarzutów o nieadekwatności kary, wskazał, że za fałszowanie pieniędzy także grozi do 25 lat więzienia. Jak podkreślił, to gigantyczna skala nadużyć, bezkarności grup przestępczych. Przekonywał, że nie jest prawdą, iż zaostrzanie kar jest jedynym celem inicjatorów noweli. Wszelkiego rodzaju błędy, pomyłki, błędne interpretacje są poza zakresem tej regulacji - mówił.
Podczas wcześniejszych prac sejmowych nad projektem wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik wskazywał, że w 2013 r. organy kontroli skarbowej wykryły fikcyjne faktury na kwotę 19,7 mld zł, w 2014 r. na kwotę 33,7 mld zł, a w 2015 r. już na kwotę 81,9 mld zł.
Projekt wprowadza do Kodeksu karnego nowe kategorie przestępstw: wystawianie fikcyjnych faktur VAT oraz ich podrabianie i przerabianie w celu użycia jako autentycznych.
Według projektu, jeżeli fałszywa faktura służąca do wyłudzenia zwrotu VAT dotyczy towarów lub usług o wartości przekraczającej 5 milionów złotych, przestępstwo będzie zagrożone karą od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
Gdy wartość towarów lub usług wskazanych w fałszywych fakturach przewyższać będzie 10 milionów złotych, sprawcom grozić będzie, tak jak w przypadku najpoważniejszych zbrodni, kara pozbawienia wolności w najcięższych wypadkach nawet 25 lat więzienia.
Dokument wprowadza możliwość łagodniejszego potraktowania sprawcy, poprzez zastosowanie nadzwyczajnego złagodzenia kary, w wypadku ujawnienia przez niego wszystkich okoliczności przestępstwa oraz wskazania osób współdziałających, a w razie zwrócenia korzyści majątkowej osiągniętej z przestępstwa - nawet odstąpienia od wymierzenia kary. Ma to m.in. na celu rozbicie mafijnych powiązań w grupach przestępczych - wskazuje uzasadnienie.
Propozycja przewiduje zmiany nie tylko w Kodeksie karnym, lecz także w ustawach o policji, CBA, Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej i kontroli skarbowej. Instytucje te mają zyskać możliwość „prowadzenia czynności operacyjno-rozpoznawczych oraz kontroli i utrwalania rozmów telefonicznych w przypadku najpoważniejszych typów czynów zabronionych przewidzianych w projekcie”.
kk/PAP
-
SIEĆ PRZYJACIÓŁ! DOŁĄCZ DO NASZEJ SPOŁECZNOŚCI!
Zapraszamy do Sieci Przyjaciół portalu wPolityce.pl i największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce „wSieci”. Możesz w ten sposób wspierać media, dla których wyznacznikiem działań jest troska o Rzeczpospolitą w duchu prawdy, dobra i piękna.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/324952-pis-za-kara-25-lat-wiezienia-za-wyludzenia-vat-przeciwko-nowelizacji-kodeksu-karnego-opowiada-sie-opozycja-czyich-interesow-broni?strona=2