Trwa ustalanie okoliczności i przyczyn wypadku na drodze krajowej nr 10 w Lubiczu Dolnym k. Torunia, w którym w środę wieczorem uczestniczył samochód z ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem. Na miejscu pracują policja i Żandarmeria Wojskowa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Było groźnie! Pod Toruniem doszło do karambolu z udziałem limuzyny Antoniego Macierewicza. Minister wyszedł bez szwanku. ZDJĘCIA
W wypadku uczestniczyło siedem samochodów osobowych i laweta, w tym dwa pojazdy z kolumny Żandarmerii Wojskowej. Trzy osoby zostały poszkodowane i trafiły do szpitala
— poinformował PAP rzecznik kujawsko-pomorskiej straży pożarnej st. kpt. Arkadiusz Piętak.
Do czasu usunięcia wszystkich pojazdów uczestniczących w zdarzeniu zablokowany będzie pas jezdni w kierunku Warszawy. Ruch odbywa się wahadłowo. Prace mogą potrwać do późnych godzin nocnych.
Minister Macierewicz, który wracał z sympozjum „Oblicza dumy Polaków”, zorganizowanego w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, nie ucierpiał. Przesiadł się do innego samochodu z kolumny i odjechał w stronę Warszawy.
Jednym z poszkodowanych jest osoba z ministerialnej kolumny
— powiedział PAP toruński radny PiS Karol Wojtasik.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/324857-policja-i-zandarmeria-wojskowa-ustalaja-przyczyny-wypadku-limuzyny-szefa-mon-trzy-osoby-trafily-do-szpitala