Przyznajemy nagrodę po raz czwarty - to nagroda dla osób, które przyczyniają się do walki o polską wolność. Jarosław Kaczyński czynił i czyni jedno i drugie. Od ponad 40 lat walczy o polską wolność

— w ten sposób Jacek Karnowski, redaktor naczelny tygodnika „wSieci”, uzasadnił przyznanie nagrody „Człowiek Wolności 2016” Jarosławowi Kaczyńskiemu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZA RELACJA. Uroczysta gala tygodnika „wSieci”. Jarosław Kaczyński „Człowiekiem Wolności 2016” [WIDEO]

Zaczynał w głębokich latach 70., później była Solidarność i przełom roku 1989. Wówczas następuje moment najważniejszy. Jarosław Kaczyński nie zadowolił się ułomną, często byle jaką III RP. (…) Mówił Polakom coś cennego: nie ma wolności bez państwa. Nie ma wolności narodowej, osobistej. Mówił, że tylko silne i sprawne państwo gwarantuje wolność, że może bronić obywateli przed silniejszymi

— przypomniał publicysta.

Polska jest dziś krajem wolności obywatelskich, politycznych, dotyczących rodziny i wspólnot religijnych. To wielki dorobek Jarosława Kaczyńskiego, który wynika też z wolnego wyboru Polaków w roku 2015. Ale jest jeszcze jedna sprawa, za którą przyznajemy nagrodę Człowieka Wolności. Wolny wybór Polaków próbowano i próbuje się podważyć, anulować. Jarosław Kaczyński w roku 2016 ten wolny wybór Polaków obronił - myślę, że możemy powiedzieć: najgorsze za nami. To również motywacja, którą kierowała się kapituła

— podkreślił redaktor naczelny tygodnika „wSieci”.

Dla naszej redakcji od zawsze ważna jest też historia. Jako pamięć. Chcemy robić wszystko, by pamięć nie zginęła, by dobre imię naszych bohaterów było szanowane. Niestety, bywa inaczej. Dziś wreszcie nie tylko jednostki, ale państwo polskie upomina się o ich dobre imię i pamięć. Tylko wolna Polska jest w stanie upominać się o prawdę - Polska spętana kajdanami zawsze będzie kłaniała się silniejszym. Nie byłoby tej wolnej Polski bez Jarosława Kaczyńskiego

— zaznaczył Jacek Karnowski.

gah/mf