Wszyscy wiedzieliśmy, że kiedyś przyjedzie ten dzień, taka jest kolej losu człowieka, ale jesteśmy tu i zobacz „Gryfie” nie płaczemy! Stoimy wyprostowani, dumni, że dane było nam znać Ciebie, że możemy tu być, by się modlić, by dziękować, za Twoje długie i piękne życie
—mówił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości pogrzebowych gen. Brochwicz-Lewińskiego, ps. „Gryf” na warszawskich Powązkach.
Ceremonia pogrzebowa rozpoczeła się o godz. 11 Mszą świętą w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie. O godz. 13 na Powązkach Wojskowych rozpoczął się pochówek generała. Prezydent w swoim przemówieniu podkreślił, wielką wagę świadectwa jakie swoim życiem dawał gen. „Gryf”.
Jesteśmu tutaj, by dziękować za Twoją (…) służbę dla Rzeczypospolitej, by dziękować za Twoje świadectwo, które nam dawałeś i które nam zostawiłeś. Świadectwo niezachwianej wiary i patriotyzmu. Jakże wymownie w uszach wszystkich, którzy znali koleje Twojego życia brzmiała dzisiaj ta pieśń: „Niech Cię przygarnie Chrystus Uwielbiony, On wezwał Ciebie do Królestwa Światła, niech na spotkanie w progach Ojca domu, po Ciebie wyjdzie litościwa Matka”. Ten Chrystus Miłosierny i Uwielbiony, którego nosiłeś na sercu, przez większość swojego życia, ten obrazek, który dała Ci mama, gdy ruszałeś na front w 1939 roku. Ten Jezus, o którym zawsze otwarcie mówiłeś, że był Twoją ostoją i że wiele razy w cudowny sposób Cię ocalił. Dzisiaj Jemu dziękujemy, że służyłeś wiernie Rzeczypospolitej i że dane było nam spotkać się z Tobą, słuchać Ciebie, patrzeć na wzór Polaka patrioty, żołnierzy niezachwianego, niezłomnego, a jednocześnie ciepłego, dobrego, absolutnie niezachwianego w przekonaniu o konieczności służbie Ojczyźnie, w przekonaniu, że warto dla Niej poświęcić życie, że jest najważniejsza, że wrogom i zdrajcom wybaczyć nie można nigdy, ale przede wszystkim, jak mówiłeś: bądźcie zawsze gotowi, pilnujcie Polski!
—mówił prezydent.
Zapewniam nasz wielki Panie Generalnie, że wszyscy będziemy pamiętali te słowa po kres naszych dni, że uczynimy wszystko, aby tak jak Ty stałeś całe życie przy Ojczyźnie, też będziemy stali na straży Ojczyzny, na straży jej bezpieczeństwa, wolności, niepodległości, suwerenności, tego wszystkiego za co byłeś gotów oddać życie i za co życie oddawali Twoi towarzysze broni, wśród obok, których tutaj na cmentarzu obrońców Ojczyzny, obrońców 1939 roku, Twoich przyjaciół powstańców warszawskich zostaniesz
—podkreślił Andrzej Duda.
Przede wszystkim zostaniesz z nami. Dziękujemy Ci „Gryfie” z całego serca, że byłeś, jesteś i będziesz wzorem dla nas wszystkich, a przede wszystkim dla młodego pokolenia, że poświęciłeś tyle lat na dawanie świadectwa, na kształtowanie ich świadomości, kształtowanie więzi z Ojczyzną i obowiązków wobec Niej. „Gryfie” żegnamy Cię dzisiaj, wielkiego żołnierza Rzeczypospolitej. Śpij Żołnierzu, a w tym grobie niech Ci się Polska przyśni i bądź z nami. Czuwaj nad nami, wspieraj nas, będąc blisko tronu Pana Jezusa Miłosiernego, któremu służyłeś, który był z Tobą i z którym Ty teraz jesteś. „Gryfie” dziękujemy za Twoje wielkie bohaterskie i piękne życie
—dziękował prezydent.
Cześć i chwała bohaterom!
—zakończył.
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/324793-poruszajace-slowa-prezydenta-dudy-na-pogrzebie-gen-gryfa-dziekujemy-ci-z-calego-serca-ze-byles-jestes-i-bedziesz-wzorem-dla-nas-wszystkich-wideo