Zdaniem „Dziennika Gazety Prawnej” może dojść do zmiany terminu wyborów samorządowych. PiS rozważa ich przesunięcie na wiosnę.
Ten manewr pozwoliłby nie tylko na skonsumowanie dobrych wyników sondażowych, ale także dałby czas na przygotowanie na nowy rok własnych budżetów. Tym samym nowi włodarze nie byliby związani przez budżety przygotowane przez poprzedników.
Jak informuje „DGP”, Taki pomysł miał pojawić się na spotkaniu prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego z działaczami w Poznaniu.
Okazuje się także, że to nie jedyny wariant brany pod uwagę. Kolejna opcja to wydłużenie obecnej kadencji samorządowców do wiosny 2019 r.
Jeden z posłów PiS tłumaczy dziennikarzom „DGP”, że taką zmianę można przeprowadzić w różny sposób. W pierwszym wariancie, czyli wiosennym terminie wyborów, po raz pierwszy doszłoby do skrócenia kadencji o 2-3 miesiące, a następnie byłoby to powtórzone, by następnie termin wiosenny wszedł na stałe. Z kolei w drugim wariancie kadencje samorządowców wydłużono by do 5 lat, ale z zachowaniem limitu dwukadencyjności.
Jak zaznacza gazeta, partia rządząca skorzystałaby dzięki wiosennemu terminowi ze względu na spodziewaną wyższą frekwencję przy urnach.
ak/”DGP”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/324584-bedzie-zmiana-terminu-wyborow-samorzadowych-dgp-pis-rozwaza-ich-przesuniecie-na-wiosne