W Polsce jest mnóstwo malutkich księstewek, takich dyktaturek, tyranii. Muszą zostać zlikwidowane w interesie Polaków - mówił w niedzielę na antenie TVP3 Opole prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany o cel zmian w ordynacji wyborczej do samorządu, m.in. wprowadzenie kadencyjności wójtów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jarosław Kaczyński w Opolu: „Celem dwukadencyjności jest ograniczenie układów, które mogły powstać przez lata”
Kaczyński na pytanie o cel jego wizyt w kolejnych województwach odpowiedział:
Ten cel jest prosty: zupełnie zmienić sytuację w samorządach w ten sposób, żeby Prawo i Sprawiedliwość, które dzisiaj ma stosunkowo niewielkie pozycje w tej sferze życia publicznego, te pozycje radykalnie wzmocniło.
Dzisiaj nasza partia to jest taka duża głowa - to jest nasz klub parlamentarny, rząd i Senat - i dużo mniejszy tułów. PSL wygląda zupełnie inaczej: głowa mała, tułów wielki jak u dinozaura. I w związku z tym byśmy chcieli doprowadzić do nieco innej proporcjonalności między naszą głową i tułowiem
— podkreślił.
Lider PiS zapewnił, że proponowane zmiany w ordynacji wyborczej do samorządu nie mają charakteru partyjnego, a ich celem jest ograniczenie patologii w samorządach.
Chodzi o ten rodzaj patologii, które mają miejsce w wielu samorządach. Są oczywiście i bardzo dobre samorządy, ale patologie są i to jest właśnie ta metoda ich usunięcia. Na pewno będzie to służyło obywatelom
— zaznaczył lider PiS.
Jego zdaniem, bardzo ustabilizowana władza samorządowa wchodzi w bliskie układy z organami rządowymi - nawet policją, sądami, prokuraturą.
I powstaje tego rodzaju system, który nie ma nic wspólnego z dobrze pojętą demokracją. Bardzo trudno w takim systemie o praworządność, natomiast bardzo łatwo o różnego rodzaju nadużycia, które bezpośrednio godzą w interes obywateli
— mówił Kaczyński.
Jak zaznaczył, „w Polsce jest mnóstwo takich malutkich księstewek, takich dyktaturek, tyranii nawet, i one muszą zostać zlikwidowane w interesie Polaków”.
Również w wywiadzie dla TVP Kaczyński przekonywał o konieczności przeprowadzenia zmian w ordynacji ograniczających liczbę kadencji pełnionych przez wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
Wiemy, że ten zabieg, który planujemy, choć nie wiem, czy go zatwierdzi Trybunał Konstytucyjny, ale będziemy próbowali go przekonać, to jest zabieg, który czasem może uderzyć w kogoś, kto być może nie zasługuje na to. Ale w samorządzie jest wiele miejsc. Burmistrz może zostać starostą, może zostać marszałkiem, może przejść na skalę ogólnopolską. Dobrych ludzi nie mamy w nadmiarze
— zauważył.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W Polsce jest mnóstwo malutkich księstewek, takich dyktaturek, tyranii. Muszą zostać zlikwidowane w interesie Polaków - mówił w niedzielę na antenie TVP3 Opole prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany o cel zmian w ordynacji wyborczej do samorządu, m.in. wprowadzenie kadencyjności wójtów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jarosław Kaczyński w Opolu: „Celem dwukadencyjności jest ograniczenie układów, które mogły powstać przez lata”
Kaczyński na pytanie o cel jego wizyt w kolejnych województwach odpowiedział:
Ten cel jest prosty: zupełnie zmienić sytuację w samorządach w ten sposób, żeby Prawo i Sprawiedliwość, które dzisiaj ma stosunkowo niewielkie pozycje w tej sferze życia publicznego, te pozycje radykalnie wzmocniło.
Dzisiaj nasza partia to jest taka duża głowa - to jest nasz klub parlamentarny, rząd i Senat - i dużo mniejszy tułów. PSL wygląda zupełnie inaczej: głowa mała, tułów wielki jak u dinozaura. I w związku z tym byśmy chcieli doprowadzić do nieco innej proporcjonalności między naszą głową i tułowiem
— podkreślił.
Lider PiS zapewnił, że proponowane zmiany w ordynacji wyborczej do samorządu nie mają charakteru partyjnego, a ich celem jest ograniczenie patologii w samorządach.
Chodzi o ten rodzaj patologii, które mają miejsce w wielu samorządach. Są oczywiście i bardzo dobre samorządy, ale patologie są i to jest właśnie ta metoda ich usunięcia. Na pewno będzie to służyło obywatelom
— zaznaczył lider PiS.
Jego zdaniem, bardzo ustabilizowana władza samorządowa wchodzi w bliskie układy z organami rządowymi - nawet policją, sądami, prokuraturą.
I powstaje tego rodzaju system, który nie ma nic wspólnego z dobrze pojętą demokracją. Bardzo trudno w takim systemie o praworządność, natomiast bardzo łatwo o różnego rodzaju nadużycia, które bezpośrednio godzą w interes obywateli
— mówił Kaczyński.
Jak zaznaczył, „w Polsce jest mnóstwo takich malutkich księstewek, takich dyktaturek, tyranii nawet, i one muszą zostać zlikwidowane w interesie Polaków”.
Również w wywiadzie dla TVP Kaczyński przekonywał o konieczności przeprowadzenia zmian w ordynacji ograniczających liczbę kadencji pełnionych przez wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
Wiemy, że ten zabieg, który planujemy, choć nie wiem, czy go zatwierdzi Trybunał Konstytucyjny, ale będziemy próbowali go przekonać, to jest zabieg, który czasem może uderzyć w kogoś, kto być może nie zasługuje na to. Ale w samorządzie jest wiele miejsc. Burmistrz może zostać starostą, może zostać marszałkiem, może przejść na skalę ogólnopolską. Dobrych ludzi nie mamy w nadmiarze
— zauważył.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/324405-wazne-slowa-jaroslawa-kaczynskiego-w-polsce-jest-mnostwo-malutkich-ksiestewek-dyktaturek-tyranii-musza-zostac-zlikwidowane-w-interesie-polakow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.