Kaczyński przyznał, że trzeba będzie obserwować zachowanie Trumpa po jego zapowiedzi zniesienia sankcji dla Rosji, jeśli będzie ona chciała współpracować w zwalczaniu terroryzmu.
Nie chcę teraz rozstrzygać odpowiedzi na takie pytanie, to bardzo poważna sprawa, mogąca budzić jakieś niepokoje. Trzeba będzie to obserwować. Jeśli prezydent Trump, jest kolejnym, który wierzy, ze można lojalnie współpracować z Rosją, to sądzę, że się szybko zawiedzie
— zauważył Kaczyński.
Ale ci, z którymi rozmawiałem mówili mi, że on bardzo szybko zareaguje i nie będzie czekał latami, ciągle wprowadzany w błąd przez tego potencjalnego sojusznika. Będzie reagował szybko, bo taką ma naturę i doświadczenie życiowe
— zaznaczył prezes PiS.
Jak przyznał ze spokojem podchodzi do prezydentury Trumpa. Poinformował, że na ten temat rozmawiał m.in. z jego bliskim współpracownikiem Rudolphem Giulianim, który powiedział mu, że z ocenami należy poczekać.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kaczyński przyznał, że trzeba będzie obserwować zachowanie Trumpa po jego zapowiedzi zniesienia sankcji dla Rosji, jeśli będzie ona chciała współpracować w zwalczaniu terroryzmu.
Nie chcę teraz rozstrzygać odpowiedzi na takie pytanie, to bardzo poważna sprawa, mogąca budzić jakieś niepokoje. Trzeba będzie to obserwować. Jeśli prezydent Trump, jest kolejnym, który wierzy, ze można lojalnie współpracować z Rosją, to sądzę, że się szybko zawiedzie
— zauważył Kaczyński.
Ale ci, z którymi rozmawiałem mówili mi, że on bardzo szybko zareaguje i nie będzie czekał latami, ciągle wprowadzany w błąd przez tego potencjalnego sojusznika. Będzie reagował szybko, bo taką ma naturę i doświadczenie życiowe
— zaznaczył prezes PiS.
Jak przyznał ze spokojem podchodzi do prezydentury Trumpa. Poinformował, że na ten temat rozmawiał m.in. z jego bliskim współpracownikiem Rudolphem Giulianim, który powiedział mu, że z ocenami należy poczekać.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/324323-prezes-pis-chetnie-przyjalbym-pomoc-trumpa-w-sprowadzeniu-wraku-tupolewa-ale-musimy-liczyc-przede-wszystkim-na-siebie?strona=2