Paradne! Mazguła w roli pierwszego patrioty RP: "Mamy do czynienia z zapaścią moralną, światopoglądową, kadrową, szkoleniową, wizerunkową MON"

To naprawdę dobre. Mazguła dał się poznać na manifestacjach KOD-u. Mówił wtedy o „kulturalnym” stanie wojennym i postawił się w roli obrońcy esbeków. To dla niego za mało. Teraz stawia się w roli pierwszego patrioty RP i obrońcy moralności.

Mamy do czynienia z zapaścią moralna, światopoglądową, kadrową, szkoleniową, organizacyjną i wizerunkową MON

—pisze Mazguła na Facebooku.

Przypomnijmy. Były wojskowy, działający w opolskim Komitecie Obrony Demokracji podpisał się pod listem nawołującym do wypowiedzenia władzy posłuszeństwa i manifestacji w rocznice wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia.

Macierewicz to przystawka kościelno - polityczna, a nawet jak zażartowałem ostatnio, w sprawach wojska, bardziej adiutant Misiewicza

—atakuje szefa MON.

Zabawne, że tak pisze ktoś, kto próbował się wybielać, a nawet kreować na bohatera i mówił:

To były takie czasy, że gdyby ktoś miał w opinii, że nie popierał stanu wojennego, to byłby zwolniony natychmiast do cywila. Tak niestety było. Można to bardzo łatwo sprawdzić. Na przykład obecny bohater i generał Kukliński - proszę zobaczyć jego opinię sprzed stanu wojennego. On dzisiaj jest bohaterem narodowym i zapewniam, że miał podobna opinię, albo taką samą jak ja.

Mazguła żali się Kuźniarowi: „Występuję po to, by walczyć o wolną Polskę, a przypina mi się łatkę komucha!”

Jaki MON, tacy generałowie. Tylko oficerów i wojska szkoda. Wybitna zmiana podłości i samozadowolenia, która wyraźnie zmierza do samolikwidacji armii. Jeśli tego nie widzą, to są po prostu głupi, gorzej, gdy robią to celowo, przy fanfarach pochwalnych partii rządzącej

—dodaje Mazguła.

Zakochany w PRL Mazguła najwyraźniej nie może pogodzić się ze zmianami w MON.

CZYTAJ TEŻ:

Kuriozalny wywiad byłego wojskowego. Z sugestią, że wojsko może wyjść na ulice. Kogo hoduje portal Lisa?

Mazguła w amoku! Żołdak Jaruzelskiego stoi murem za Kijowskim: „Bądźmy z Mateuszem we wspólnej walce o idee”

ann/Facebook