Kilkudziesięciu posłów PO i 16 posłów Nowoczesnej otrzymało pisma od marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego w sprawie protestu 16 grudnia. W piśmie tym marszałek Sejmu oczekuje od posłów wyjaśnień w sprawie udziału „w działaniach uniemożliwiających prace Sejmu na sali posiedzeń”.
Poseł Nowoczesnej Michał Stasiński poinformował na konferencji w czwartek, że do sekretariatu klubu Nowoczesnej wpłynęło 16 takich pism adresowanych do 16 posłów. Rzecznik PO Jan Grabiec powiedział natomiast PAP, że list od marszałka Kuchcińskiego otrzymało także kilkudziesięciu posłów Platformy.
Pismo skierowane do niej przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego ws. protestu na sali posiedzeń 16 grudnia opublikowała na portalu społecznościowym wiceszefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubanuer.
Powołując się na artykuł Regulaminu Sejmu, który mówi, że marszałek stoi na straży praw i godności Sejmu, Kuchciński zwrócił się do posłanki Nowoczesnej o złożenie wyjaśnień w sprawie jej uczestnictwa 16 grudnia 2016 r. „w działaniach uniemożliwiających prace Sejmu na sali posiedzeń”. Działania te - jak czytamy w piśmie marszałka - polegały na „na gromadzeniu się posłów poza wyznaczonymi, stałymi miejscami do siedzenia oraz blokowaniu dostępu do mównicy, a także miejsca osoby, która przewodniczyła obradom”.
Oczekuję na odpowiedź w terminie do rozpoczęcia następnego posiedzenia Sejmu
— napisał marszałek Kuchciński w piśmie noszącym czwartkową datę.
Rzecznik PO Jan Grabiec ocenił, że marszałek Sejmu, poprzez działania tego rodzaju „eskaluje” konflikt. Według posła PO Michała Szczerby, list to „kolejna kompromitacja” Kuchcińskiego i dowód na to, że wniosek Platformy o jego odwołanie jest zasadny i powinien być jak najszybciej rozpatrzony.
Posłanka Nowoczesnej Paulina Henning-Kloska podkreśliła w czwartek, że protest opozycji 16 grudnia rozpoczął się od „bezpodstawnego wykluczenia” z posiedzenia Sejmu posła Szczerby.
Dziś ten dokument, który otrzymaliśmy, jest najlepszym dowodem na to, że pan marszałek bardzo wybiórczo traktuje akty prawne w Polsce, ustawę o wykonywaniu mandatu posła, a także regulamin Sejmu
— oceniła.
Swoim postępowaniem, nieprzestrzeganiem regulaminu Sejmu właśnie dnia 16 grudnia pan marszałek zmusił nas jakby do podjęcia właśnie takich, a nie innych kroków
— powiedziała Henning-Kloska.
Zdaniem posłanki Nowoczesnej, jeżeli marszałek Sejmu chciałby wyjaśnić wydarzenia z 16 grudnia „powinien zacząć wyjaśnienia od siebie”.
Wyjaśnić posłom, dlaczego w sposób tak bezprecedensowy wykluczył posła opozycji z obrad i co tak naprawdę działo się w Sali Kolumnowej
— podkreśliła.
Stasiński natomiast zaznaczył, że Nowoczesna traktuje pismo marszałka Sejmu jako kolejny krok w celu wywierania „niedopuszczalnej presji” na posłach w sprawowaniu ich mandatu.
Traktujemy to jako próbę zastraszenia, ale mogę powiedzieć: „panie marszałku my zastraszyć się nie damy”
— dodał.
Nie wiemy dlaczego akurat ta szesnastka (posłów Nowoczesnej, którzy otrzymali pisma) została pomazańcami marszałka Kuchcińskiego, ponieważ pan marszałek nie podaje żadnych argumentów, nie podaje źródeł, nie publikuje zdjęć, które miałyby uprawdopodobniać nasz udział w procederze polegającym na - to prawdziwe przestępstwo - przemieszczaniu się i nie zasiadaniu w miejscu nam przeznaczonym - to naprawdę wręcz kuriozalna sytuacja
— ironizował poseł Nowoczesnej.
Według niego pismo marszałka Kuchcińskiego należy rozpatrywać w kontekście zapowiedzi ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka, który ocenił, że wobec posłów łamiących regulamin miałaby zostać zastosowana odpowiedzialność karna.
Szef MSWiA w ubiegłym tygodniu w radiowej Jedynce pytany o ewentualne konsekwencje wobec posłów okupujących Sejm wyraził przekonanie, że zamiast rozwiązań siłowych „bardziej właściwe są regulaminowe kary finansowe wobec tych, którzy okupują salę plenarną Sejmu, którzy okupują mównicę”.
Również wymiar sprawiedliwości, myślę, że zajmie się posłami, którzy łamią prawo
— dodał.
Nie ulega żadnej wątpliwości, że uniemożliwianie marszałkowi wykonywania jego obowiązków jest przestępstwem przewidzianym w Kodeksie karnym, to art. 128 ust. 3, (przestępstwem) zagrożonym karą do 10 lat więzienia
— przypomniał szef MSWiA.
Nawiązując do tej wypowiedzi Stasiński powiedział w czwartek: „możemy zatem z bardzo dużą obawą i wręcz pewnością traktować to pismo jako początek działań pana ministra Błaszczaka za pośrednictwem pana marszałka Kuchcińskiego, których finałem ma być wyrok sądu w świetle Kodeksu karnego”.
Henning-Kloska pytana przez dziennikarzy, czy Nowoczesna zamierza odpowiedzieć marszałkowi Sejmu na pismo, powiedziała, że posłowie Nowoczesnej „zawsze wypełniają dobrze swoje obowiązki”, a korespondencja z marszałkiem Sejmu „w pewien sposób” jest ich obowiązkiem.
Myślę że każdy będzie tutaj podejmował decyzje za siebie, ale też będziemy chcieli wspólnie ją przedyskutować, więc dzisiaj ciężko odpowiedzieć wprost za każdego posła, niemniej pismo to jest dla nas bardzo bulwersujące i nie wyobrażamy sobie, by Sejm dalej w ten sposób pracował, by tym Sejmem dalej kierował pan marszałek Kuchciński
— stwierdziła.
Stasiński mówił również, że Nowoczesna wyraża Solidarność ze wszystkimi osobami, których wizerunki są publikowane w związku z protestami 16 grudnia przed Sejmem. „Te osoby wspierały nas w trakcie trudnych wydarzeń w Sejmie 16 i 17 grudnia” - powiedział. Zaznaczył, że Nowoczesna oferowała i wciąż oferuje pomoc prawną dla tych osób.
Posłowie PO i Nowoczesnej przebywali na sali plenarnej Sejmu od 16 grudnia 2016 r.; rozpoczęli wtedy protest wobec wykluczenia z obrad posła PO Michała Szczerby i wobec projektowanych zmian w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie, domagając się zachowania jej dotychczasowych reguł.
Marszałek Sejmu wznowił obrady w Sali Kolumnowej, gdzie przeprowadzono głosowania m.in. nad ustawą budżetową na 2017 r. Opozycja uważa, że głosowania w Sali Kolumnowej były nielegalne, m.in. z powodu braku kworum. Marszałek Sejmu zapewnił, że w głosowaniach 16 grudnia brała udział wymagana w konstytucji liczba posłów oraz że każdy z posłów mógł wejść do sali głównym wejściem i brać udział w każdym głosowaniu.
Platforma 12 stycznia zawiesiła protest w Sejmie. Dzień wcześniej protest zakończył klub Nowoczesnej.
Mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/324039-kuchcinski-wysyla-pismo-do-16-poslow-po-i-nowoczesnej-ws-protestu-z-16-grudnia-traktujemy-to-jako-probe-zastraszenia