Po emisji filmu „Pucz”, w którym pokazano sceny nakręcone telefonem przez wyjątkowo pobudzonego i nerwowego posła PO Sławomira Nitrasa pojawiły się sugestie, że był on pod wpływem „jakichś środków”. Po upływie kilku dni Nitras odpowiada na zarzuty.

Poseł PO w czasie okupacji Sejmu zatrzymywał samochód Krzysztofa Zaremby. Z filmie słyszymy jak poseł PiS mówi:

Nitras, powiedz mi kochany, na czym ty dzisiaj jedziesz.

Nitras odpowiada:

Możemy sobie zrobić jakieś badanie, jak pan chce.

Nitras później nie chciał komentować tej sytuacji i odpowiadał na pytania dotyczące swojego nerwowego zachowania, które widać na filmie „Pucz”.

Po kilku dniach pytany przez serwis onet.pl Nitras stwierdził:

byliśmy trzeźwi, choć padały sugestie, że jestem pod wpływem narkotyków. Ja narkotyków nigdy nie brałem

Poseł PO podkreślił także, że:

przyjaciele radzili mi, żebym zrobił badania i zakwestionował te sugestie, ale ja nie widzę ku temu powodów.

Przypomnijmy, jak tuż po emisji poseł Nitras skomentował film „Pucz”.

ann/onet.pl