W listopadzie Tusk chwalił się, że Trump zaprosił go do Białego Domu. Tymczasem prezydent-elekt myślał, że rozmawia z Junckerem. „Pomyliło mu się”

„Trump pomylił Donalda Tuska z Jeanem-Claudem Junckerem” - informuje niemiecki dziennik „Die Welt”, cytując wypowiedzi prezydenta-elekta USA z wywiadu, którego udzielił wczoraj brukowcowi „Bild”.

Czytaj także: Donald Trump o polityce migracyjnej Angeli Merkel: „Popełniła skrajnie katastrofalny błąd!”

Rozmawiałem z szefem Unii Europejskiej. Bardzo przyjemny Pan do mnie dzwonił

—powiedział Trump w rozmowie z wydawcą „Bilda” Kaiem Diekmannem.

Z Junckerem?

—zapytał Diekmann.

Tak, pogratulował mi zwycięstwa

—odparł nowy prezydent USA. W rzeczywistości, jak zauważa „Die Welt”, Trump nigdy nie rozmawiał z szefem Komisji Europejskiej. Tylko z szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem.

Przypomnijmy: Tusk dzwonił do Trumpa w połowie listopada z gratulacjami. Zaprosił go też do Brukseli, a Trump obiecał przyjechać. Amerykański prezydent-elekt miał też, i tym Tusk chwalił się najbardziej, zaprosić szefa Rady UE do Waszyngtonu, „po inauguracji”.

Teraz okazuje się, że Trump myślał, że rozmawiał z Junckerem i właśnie szefa KE zaprosił do Waszyngtonu. Nazwiska Tuska nawet nie zarejestrował. Z Junckerem zaś rozmawiał przyszły wiceprezydent USA Mike Pence.

Rzekomo była to bardzo konstruktywna rozmowa

—stwierdza „Die Welt” ironicznie.