To jest nadużycie. Mówię tutaj o Donaldzie Tusku. Dalece przekracza swoją rolę szefa Rady Europejskiej. Działa przeciwko interesowi Polski - nie po raz pierwszy. (…) To jest człowiek, nad którego przyszłością należy się zastanowić. Czy człowiek, który działa przeciw polskim interesom, powinien uczestniczyć w życiu publicznym naszej ojczyzny… Bo z tą ojczyzną w wypadku Donalda Tuska jest jakiś kłopot

— powiedział Jarosław Kaczyński, komentując na antenie TVP Szczecin wypowiedzi Donalda Tuska, w których ten sugerował, że Polska może mieć problemy z powodu zamieszania wokół głosowania nad ustawą budżetową.

Wcześniej szef PiS oceniał skutki kryzysu i sporu sejmowego:

Jestem głęboko przekonany, że mieliśmy do czynienia nie z elementem przypadkowym, jakimiś wydarzeniami, do których doprowadził przypadek. (…) Pracownicy aparatu państwowego odmówili posłuszeństwa władzy - to wzywanie do rebelii, do puczu. Później chodziło o zablokowanie możliwości budżetu. Każdy może mieć w głowie inną interpretację, moja jest taka

— zaznaczył.

Jarosław Kaczyński w TVP Szczecin: Chcemy zmienić ordynację wyborczą. „Jesteśmy w dobrej formie. Możemy rządzić długo”

Pytany o kary dla posłów okupujących mównicę, odparł:

Najlepsze rozwiązanie tych spraw to umowa między partiami, solenna i znana opinii publicznej, że wracamy do pracy i powtórki nie będzie. Wtedy mogłaby takiej umowie towarzyszyć jakaś amnestia. Ale jeśli nie, to było to złamanie prawa. (…) Krótko mówiąc, prawo musi być egzekwowane. Musimy przyjąć zasadę, bo ciągle wielu polityków jej nie uznaje, że wszyscy są równi wobec prawa. Nie ma równych i równiejszych. Nie ma strony życia publicznego, która ma mniej praw i tej, która ma więcej

— powiedział.

Szef PiS zwrócił również uwagę, że posłowie łamali nie tylko regulamin Sejmu, ale i kodeks karny.

Jak wskazują sondaże, opozycja straciła na tym. Nie mówiąc o kompromitacji i intensywnym ośmieszaniu się. Ta próba zaatakowania władzy zakończyła się porażką opozycji

— ocenił Kaczyński.

lw, TVP Szczecin