Zygmunt Miernik wychodzi na wolność. Został zwolniony warunkowo. Był skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności za znieważenie sędziego.
Miernik rzucił tortem w twarz sędzi, która orzekała w sprawie Czesława Kiszczaka. Sędzia zdecydowała, że proces komunistycznego zbrodniarza ma zostać zawieszony. Za ten czyn skazano Miernika na 10 miesięcy więzienia. Jak czytamy w uzasadnieniu wyroku wydanego przez sędzie Agnieszkę Komorowicz z Sądu Okręgowego w Warszawie:
Oskarżony musi sobie wreszcie uświadomić, że popełnianie przestępstw nie popłaca i takie zachowanie musi spotkać się z adekwatną reakcja prawnokarną
– tłumaczyła Komorowicz.
Miernik rozpoczął swoją odsiadkę 2 sierpnia 2016 roku w Zakładzie Karnym w Wojkowicach w województwie śląskim. Następnie został przewieziony do zakładu w Uhercach Mineralnych. Po zmianie miejsca odosobnienia, z pojedynczej celi trafił do celi z więźniami kryminalnymi. Zdecydowano jednak, że zostanie ponownie przewieziony do więzienia w Wojkowicach.
Mly/niezalezna.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/323097-zygmunt-miernik-wychodzi-na-wolnosc-opuszcza-wiezienie-po-ponad-pieciu-miesiacach