Tu już nigdy nie będzie przełomu. Każde posiedzenie będzie takie samo. Będziemy wałkowali ten sam scenariusz – albo przeniesienie obrad do Sali Kolumnowej, albo pójdziemy do domu
— mówi portalowi wPolityce.pl Eugeniusz Kłopotek, poseł PSL.
wPolityce.pl: 11 stycznia miał nastąpić przełom, ale nie widać końca sejmowego sporu…
Eugeniusz Kłopotek (PSL): Tu już nigdy nie będzie przełomu. Każde posiedzenie będzie takie samo. Będziemy wałkowali ten sam scenariusz – albo przeniesienie obrad do Sali Kolumnowej, albo pójdziemy do domu, bo posiedzenie zostanie odroczone.
Po tonie wnioskuję, że jest Pan mocno zniesmaczony obecną sytuacją.
Czy jestem zniesmaczony? Całkowicie! Całkowicie… Wszyscy – jako klasa polityczna - kompromitujemy siebie i niestety Polskę też.
Kto jest głównym winowajcą?
Wszystkie najważniejsze siły, ale lejce trzyma prezes Kaczyński. On jest głównym odpowiedzialnym.
To jednak polityk PiS, Stanisław Karczewski otworzył drogę do kompromisu i odegrał ważną rolę na drodze do porozumienia.
Nie odegrał żadnej roli! Z tamtej strony nie ma zgody na jakikolwiek kompromis.
A jakie rozwiązanie byłoby satysfakcjonujące dla PSL?
Takim kompromisem, który byłby możliwością sprawdzenia intencji opozycji - w tym PO – byłoby powtórzenie głosowania nad budżetem. Dopiero wtedy byśmy zobaczyli, kto w co tu gra. W mojej ocenie jest to tylko rozgrywka, a Polacy w niedługim czasie zauważą, że zostali wpuszczeni w kanał.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Tu już nigdy nie będzie przełomu. Każde posiedzenie będzie takie samo. Będziemy wałkowali ten sam scenariusz – albo przeniesienie obrad do Sali Kolumnowej, albo pójdziemy do domu
— mówi portalowi wPolityce.pl Eugeniusz Kłopotek, poseł PSL.
wPolityce.pl: 11 stycznia miał nastąpić przełom, ale nie widać końca sejmowego sporu…
Eugeniusz Kłopotek (PSL): Tu już nigdy nie będzie przełomu. Każde posiedzenie będzie takie samo. Będziemy wałkowali ten sam scenariusz – albo przeniesienie obrad do Sali Kolumnowej, albo pójdziemy do domu, bo posiedzenie zostanie odroczone.
Po tonie wnioskuję, że jest Pan mocno zniesmaczony obecną sytuacją.
Czy jestem zniesmaczony? Całkowicie! Całkowicie… Wszyscy – jako klasa polityczna - kompromitujemy siebie i niestety Polskę też.
Kto jest głównym winowajcą?
Wszystkie najważniejsze siły, ale lejce trzyma prezes Kaczyński. On jest głównym odpowiedzialnym.
To jednak polityk PiS, Stanisław Karczewski otworzył drogę do kompromisu i odegrał ważną rolę na drodze do porozumienia.
Nie odegrał żadnej roli! Z tamtej strony nie ma zgody na jakikolwiek kompromis.
A jakie rozwiązanie byłoby satysfakcjonujące dla PSL?
Takim kompromisem, który byłby możliwością sprawdzenia intencji opozycji - w tym PO – byłoby powtórzenie głosowania nad budżetem. Dopiero wtedy byśmy zobaczyli, kto w co tu gra. W mojej ocenie jest to tylko rozgrywka, a Polacy w niedługim czasie zauważą, że zostali wpuszczeni w kanał.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/323014-nasz-wywiad-klopotek-jestem-calkowicie-zniesmaczony-wszyscy-jako-klasa-polityczna-kompromitujemy-siebie-i-niestety-polske-tez?strona=1