Wróćmy do Sejmu. Jaki jest scenariusz na dziś, na jutro?

Decyzja należy do marszałka Sejmu. Jestem przekonana, że budżet został uchwalony na Sali Kolumnowej, że wkrótce uzyska też poparcie ze strony Senatu. Zostaliśmy po to wybrani, by ciężko pracować, a odbiera nam się możliwość wykonywania naszego mandatu posła czy senatora. To przestępstwo - za to kiedyś, mam nadzieję, że już niedługo, przedstawiciele opozycji totalnej odpowiedzą.

Tym powinna zająć się również prokuratura. Nie przyjechaliśmy tutaj, by uczestniczyć w cyrku, ale po to, by pracować. Oni uniemożliwiają nam wykonywania konstytucji, ustawy o mandacie posła i senatora… Konsekwencje zachowań zawsze muszą być. Gdyby ich nie było, to okazałoby się, że wobec prawa są równi i równiejsi. Jechałam wczoraj w pociągu - pewien mężczyzna powiedział mi: „Pani poseł, gdybym chciał zająć jeden przedział tylko dla siebie, to na następnej stacji wlepią mi kary, mandaty itd. A posłowie robią to - tylko w innym miejscu - i nic się nie dzieje”. Tak rzeczywiście nie może być bez końca.

PiS w opozycji też miało takie pokusy, by blokować obrady, by pójść na ostro?

PiS pokazało przez te osiem lat, jak powinna wyglądać konstruktywna opozycja. Pracowaliśmy rzetelnie, przedstawialiśmy różne ustawy, choć z góry wiedzieliśmy, że będą szły do kosza. Upokarzano nas przez osiem lat, i przy marszałku Niesiołowskim, i przy marszałek Kopacz, mieliśmy chwile zwątpienia, ale wytrzymaliśmy. Przekonaliśmy Polaków do swojego programu, wybrali nas.

Opozycja totalna powinna pamiętać, że to suweren decyduje, a nie Grzegorz Schetyna czy inni liderzy.

not. maf

-

TOTALNA KOMPROMITACJA OPOZYCJI TOTALNEJ! Marek Pyza, Marcin Wikło, Wojciech Biedroń i Stanisław Janecki na łamach najnowszego wydania tygodnika „wSieci” piszą o serii kompromitacji w środowisku kontestującym działania rządu. Przeczytaj koniecznie!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.