Jesteśmy gotowi do wszystkich wariantów!

— deklarował Grzegorz Schetyna w rozmowie z tvn24 („Fakty po Faktach”).

Lider PO zasugerował, że pojawi się na wtorkowym spotkaniu z przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości, ale - jak mówił - dzisiejsze ustalenia są nie do zaakceptowania. Dopytywany bezpośrednio, czy politycy PO będą blokować mównicę podczas środowego posiedzenia Sejmu, Schetyna stwierdził, ze to zależy od postawy Marka Kuchcińskiego, marszałka Sejmu:

Jeżeli będzie uważał i starał się nas przekonać, że tamto posiedzenie budżetowe zostało zakończone dalszym posiedzeniem Sejmu, to oczywiście, że tak! (…) My tam [na mównicy - dop. wP] jesteśmy. Chyba, że będzie taka sytuacja, że marszałek Kuchciński powie, że kontynuujemy 33. posiedzenie i przechodzimy do poprawek budżetowych

— zaznaczył szef PO.

Dlaczego jako szef największej partii opozycyjnej mam akceptować łamanie prawa? (…) Nie jesteśmy opozycją, która chce rozróby, ale szacunku do prawa!

— dodawał Schetyna.

Jak puentował lider Platformy:

Kaczyński musi liczyć się z konfrontacją. (…) i chcę to bardzo jasno, wyraźnie powiedzieć!

lw