Kiedy słyszymy pojęcie „totalnej opozycji”, to trzeba podkreślić, że nie jest ona żadną opozycją w ramach konstytucji. Normalna opozycja ma mieć swój program, który ma jej pomóc dojść do władzy. Totalna opozycja, neguje władze cokolwiek by ta nie mówiła, to jest zupełnie inna logika myślenia, która jest destrukcyjna dla wspólnoty
—podkreślił w TVP2 prof. Zbigniew Stawrowski. Filozof był gościem audycji „Południk Wildsteina”, której głównym tematem był stan polskiego społeczeństwa.
Bronisław Wildstein gościł w swoim programie dziennikarza „Gazety Wyborczej” Adama Leszczyńskiego i socjologa Tadeusza Szawiela. W zapowiedzi publicysta tygodnika „wSieci” zaznaczył, że obecny konflikt społeczny wydaje się „zaogniać i przybierać postać wojny domowej”. Adam Leszczyński podkreślił, że Polacy są podzieleni od zawsze.
Widać to na ulicach, widać to w sondażach, widać to w badaniach, które wskazują jak Polacy się różnią w sprawach światopoglądowych, ale to nic nowego. Polska była podzielona zawsze. Jedyne to co powinno nas interesować, to czy normy demokratyczne zostaną naruszone?
—mówił dziennikarz „GW”.
Z kolei socjolog Taduesz Szawiej, powiedział:
Powinniśmy odróżnić podział polityczny od podziałów społecznych, czy kulturowych. Nie mamy problemów z tożsamością wspólnotową. W chwilach zagrożenia jesteśmy zdolną do zjednoczenia i wspólnego działania wspólnotą. Są różnice kulturowe, ale są one spowodowane tożsamością religijną.
Szawiej zwrócił uwagę, że Prawo i Sprawiedliwość swoimi niektórymi działaniami prowokowało część opinii publicznej.
W Polsce w ciągu ostatniego roku, PiS dawało wiele okazji, aby mobilizować część opinii społecznej. Było wiele nieświadomego drażnienia, choćby kwestia obecności mediów w Sejmie
—mówił.
Stawrowski podkreślił, że konflikty polityczne są zagrożeniem dla wspólnoty.
Społeczeństwo jest zróżnicowane, ale w tym nie ma nic złego. Podział sugeruje postępujący proces podziału wspólnoty. Jeżeli mówimy o podziałach, wskazujemy, że wspólnota Polaków jest zagrożona. Najbardziej niebezpieczny dla wspólnoty jest wymiar polityczny, jest to obszar gdzie grasują demony. Mamy poczucie, że jesteśmy Polakami, ale inaczej to wygląda, kiedy patrzymy na bieżące rozgrywki polityczne
—mówił.
Redaktor Leszczyński zwrócił uwagę, że wraz z postępującą europeizacją Polski, niektórym wydawało się, że polskie społeczeństwo stanie się bardziej otwarte.
W miarę europeizacji Polski, wydawało się, że osób o poglądach konserwatywnych będzie coraz mniej, a okazało się to nieprawdą. Przekonanie o tym, że polskie społeczeństwo będzie coraz bardziej otwarte w niektórych kwestiach światopoglądowych okazało się nieprawdą
—powiedział.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kiedy słyszymy pojęcie „totalnej opozycji”, to trzeba podkreślić, że nie jest ona żadną opozycją w ramach konstytucji. Normalna opozycja ma mieć swój program, który ma jej pomóc dojść do władzy. Totalna opozycja, neguje władze cokolwiek by ta nie mówiła, to jest zupełnie inna logika myślenia, która jest destrukcyjna dla wspólnoty
—podkreślił w TVP2 prof. Zbigniew Stawrowski. Filozof był gościem audycji „Południk Wildsteina”, której głównym tematem był stan polskiego społeczeństwa.
Bronisław Wildstein gościł w swoim programie dziennikarza „Gazety Wyborczej” Adama Leszczyńskiego i socjologa Tadeusza Szawiela. W zapowiedzi publicysta tygodnika „wSieci” zaznaczył, że obecny konflikt społeczny wydaje się „zaogniać i przybierać postać wojny domowej”. Adam Leszczyński podkreślił, że Polacy są podzieleni od zawsze.
Widać to na ulicach, widać to w sondażach, widać to w badaniach, które wskazują jak Polacy się różnią w sprawach światopoglądowych, ale to nic nowego. Polska była podzielona zawsze. Jedyne to co powinno nas interesować, to czy normy demokratyczne zostaną naruszone?
—mówił dziennikarz „GW”.
Z kolei socjolog Taduesz Szawiej, powiedział:
Powinniśmy odróżnić podział polityczny od podziałów społecznych, czy kulturowych. Nie mamy problemów z tożsamością wspólnotową. W chwilach zagrożenia jesteśmy zdolną do zjednoczenia i wspólnego działania wspólnotą. Są różnice kulturowe, ale są one spowodowane tożsamością religijną.
Szawiej zwrócił uwagę, że Prawo i Sprawiedliwość swoimi niektórymi działaniami prowokowało część opinii publicznej.
W Polsce w ciągu ostatniego roku, PiS dawało wiele okazji, aby mobilizować część opinii społecznej. Było wiele nieświadomego drażnienia, choćby kwestia obecności mediów w Sejmie
—mówił.
Stawrowski podkreślił, że konflikty polityczne są zagrożeniem dla wspólnoty.
Społeczeństwo jest zróżnicowane, ale w tym nie ma nic złego. Podział sugeruje postępujący proces podziału wspólnoty. Jeżeli mówimy o podziałach, wskazujemy, że wspólnota Polaków jest zagrożona. Najbardziej niebezpieczny dla wspólnoty jest wymiar polityczny, jest to obszar gdzie grasują demony. Mamy poczucie, że jesteśmy Polakami, ale inaczej to wygląda, kiedy patrzymy na bieżące rozgrywki polityczne
—mówił.
Redaktor Leszczyński zwrócił uwagę, że wraz z postępującą europeizacją Polski, niektórym wydawało się, że polskie społeczeństwo stanie się bardziej otwarte.
W miarę europeizacji Polski, wydawało się, że osób o poglądach konserwatywnych będzie coraz mniej, a okazało się to nieprawdą. Przekonanie o tym, że polskie społeczeństwo będzie coraz bardziej otwarte w niektórych kwestiach światopoglądowych okazało się nieprawdą
—powiedział.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322384-czy-mamy-do-czynienia-z-podzialem-narodu-ciekawa-dyskusja-w-poludniku-wildsteina-zagrozeniem-dla-wspolnoty-jest-wymiar-polityczny