Czy początek nowego roku, będzie końcem lidera KOD? Wielu z pewnością sobie tego życzy, podśpiewując pieśń, którą - o ironio! - z taką radością śpiewano na marszach Komitetu Obrony Demokracji. Słowa piosenki, które jeszcze niedawno kierowano w stronę rządu Beaty Szydło, dzisiaj wydają się żegnać Kijowskiego…
To jest nasz, dla ciebie, na własnym pogrzebie - walc, czarny walc. Idziemy, śpiewamy, nim cię pokonamy, walc, czarny walc.
(…)
Strach, strach rany boskie! Dokąd prowadzisz ten kraj! Stop, stop, rany boskie! Oddaj, co zabrałeś! Napraw, co spaprałeś!
—śpiewali niedawno KODerzy i KODerki prezesowi PiS. Dzisiaj te słowa z pewnością nawiedzają myśli lidera KOD.
Można odnieść wrażenie, że kolejne zwrotki także jak na zamówienie obnażają prawdę o liderze Komitetu Obrony Demokracji. Wydarzenia ostatnich dni to z pewnością ogromny wstrząs dla członków KOD. Oczymi wyboraźni widzimy więc panią Młynarską i pana Frasyniuka, którzy gdzieś przy kominku śpiewają…
Kradnie, oszukuje, obraża i szczuje, a żyje wśród nas. Opluwa i dzieli, by każdej niedzieli modlić się dla łask.
(…)
Wyszydza, linczuje, zawłaszcza i psuje, a żyje wśród nas. Nagradza złodziei, nieuków i chwieji, kpiąc tym sobie z mas.
(…)
Skrył się za draniami, kpami, cynikami, wódz sobie sam. Stukają darami, pukają czołami, on – car, król i pan.
CZYTAJ: Nawet Młynarska ma dość. O opozycji pisze: „żałosne pętaki”
Panie Kijowski, zanim Pan zniknie, zanim Pana zastąpią, niech zabrzmi pieśń:
Oddaj, co zabrałeś! Napraw, co spaprałeś!
kk /mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322296-oddaj-co-zabrales-napraw-co-spaprales-hymn-kod-od-wczoraj-piesnia-pozegnalna-kijowskiego-kradnie-oszukuje-a-zyje-wsrod-nas