Biuro Analiz Sejmowych przedstawiło Marszałkowi Sejmu gruntowną analizę działań opozycji, która zablokowała mównicę sejmową 16 grudnia 2016, sprowokowała przerwanie obrad i do dziś kontynuuje okupację sali plenarnej. Zdaniem ekspertów działania posłów stanowią naruszenie prawa.
Prawnicy przedstawiają jednocześnie Marszałkowi Sejmu kilka propozycji działań, które może podjąć, jeśli na kolejnym posiedzeniu - 11 stycznia 2017 roku - opozycja będzie paraliżować obrady.
Jak podkreślają, obowiązkiem Marszałka Sejmu jest zaprowadzenie ładu prawnego na terenie parlamentu, ktory w sposób ewidentny został naruszony przez posłów opozycji.
Prof. Jarosław Wyrembak, ekspert ds. legislacji w Biurze Analiz Sejmowych, przedstawia kilka rozwiązań:
I/ Podjęcie próby zaangażowania Konwentu Seniorów (zgodnie z art. 14 Regulaminu Sejmu, Konwent Seniorów jest organem zapewniającym współdziałanie klubów w sprawach związanych z działalnością i tokiem prac Sejmu);
II/ podjęcie próby mediacji;
III / czasowe przeniesienie dalszych posiedzeń Sejmu do innej sali obrad;
IV/ podjęcie czynności koniecznych do egzekwowania wszystkich możliwych konsekwencji prawnych zachowań grupy Posłów – zwłaszcza: stosowanej przemocy - na wszystkich możliwych płaszczyznach prawnych, to jest:
a) na płaszczyźnie odpowiedzialności etycznej;
b) na płaszczyźnie tzw. odpowiedzialności regulaminowej (dyscyplinarnej);
c) na płaszczyźnie odpowiedzialności cywilnoprawnej (zwłaszcza w aspekcie odpowiedzialności za ewentualne naruszenie dóbr osobistych oraz za ewentualną szkodę, powodowaną koniecznością organizacji posiedzeń Sejmu poza główną salą plenarną Sejmu);
d) na płaszczyźnie odpowiedzialności prawnokarnej;
V/ zwrócenie się o podjęcie stosownych czynności do Straży Marszałkowskiej
Z kolei prof. Romuald Kmiecik podkreśla, że „sposób przywrócenia porządku na Sali sejmowej zależy od Marszałka i może mieć różny charakter.
Zależy od tego, czy Marszałek Sejmu zechce podjąć działania dyscyplinujące łącznie z zastosowaniem środków inicjujących postępowanie karne i ewentualne – zależnie od stanowiska prokuratury – działanie w kierunku uchylenia immunitetu posłów dopuszczających się działań bezprawnych, czy też kontynuując obrady w Sali Kolumnowej podejmie wobec protestujących w Sali Plenarnej środki oddziaływania edukacyjno-wychowawczego, uświadamiając im niestosowność postępowania, być może przez zachętę do lektury opracowań historycznych dotyczących XVIII w. albo lżejszych w formie opracowań w rodzaju wspomnianego już artykułu prof. M. Ryby. Być może skłoni to umysły wspomnianych posłów do autorefleksji i uświadomi, że w państwie „istniejącym teoretycznie”, którego idei bronią nie ma mowy o żadnej demokracji, możliwa jest tylko anarchia.
Z kolei prof. Grzegorz Górski z Kolegium Jagiellońskiego, Toruńskiej Szkoły Wyższej wskazuje, że w razie braku możliwości zawarcia kompromisu z posłami opozycji okupującymi Sejm, Marszałek Sejmu może przyjąć trzy rozwiązania:
1) przeprowadzenie najbliższego posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej przy ograniczonym dostępie mediów (co automatycznie powoduje osłabienie napięcia przez brak transmisji), jednak w tym wypadku należy uniknąć problemów technicznych wokół quorum i liczenia głosów, oraz odpowiednio zabezpieczyć mównicę w tym pomieszczeniu przed ponowną okupacją,
2) w przypadku procedowania w sali posiedzeń, ogłoszenie tajności obrad stosownie do przepisu art. 113 zd. 2 Konstytucji RP, co automatycznie skutkuje również wyeliminowaniem mediów i nagłaśniania przez nie ewentualnych prowokacji ze strony posłów PO i Nowoczesnej – dobro państwa wymaga dziś spokojnej i rzeczowej debaty o budżecie i innych ważnych sprawach, a obecność mediów wzmaga niepotrzebnie temperaturę obrad; tajność obrad na obecnym etapie służyć będzie pogłębionej merytorycznej debacie,
3) wprowadzenie na salę obrad Sejmu grupy funkcjonariuszy BOR, przydzielonych do ochrony ministrów oraz Marszałków Sejmu – będą oni dysponowali wszelkimi atrybutami, aby zapewnić ochronę zarówno mównicy jak i fotela Marszałka Sejmu, co wykluczy możliwość przeprowadzenia blokady w stylu znanym z ostatniego posiedzenia.
Nie można wykluczyć kombinacji tych trzech elementów w zależności od dynamicznego rozwoju wypadków. Należy także wyeliminować możliwość wydawania przepustek jednorazowych na okres następnego posiedzenia Sejmu, bowiem tą drogą można wprowadzić do pomieszczeń sejmowych osoby, które podejmą jeszcze bardziej radykalne i destrukcyjne działania.
Jak podkreślają prawnicy w opiniach opublikowanych przez Biuro Analiz Sejmowych, posłowie opozycji złamali prawo.
blokowanie i okupacja mównicy sejmowej oraz fotela Marszałka Sejmu stanowi - według klasyfikacji prawnych – przemoc, wykluczająca możliwość prawidłowego funkcjonowania Sejmu i wypełniania swoich zadań przez organy Sejmu. Jako taka, stanowi akt niebywałego zamachu, naruszającego polską kulturę parlamentarną, dobre tradycje i zwyczaje parlamentarne. Oznacza także sprzeniewierzenie się przez grupę Posłów złożonemu ślubowaniu poselskiemu, zobowiązującemu między innymi do przestrzegania Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej
— pisze prof. Wyrembak.
mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322293-tylko-u-nas-co-zrobi-marszalek-sejmu-jesli-opozycja-zablokuje-sale-plenarna-11i-prawnicy-proponuja-kilka-rozwiazan-sprawdz-szczegoly