Takie informacje trzeba natychmiast wyjaśniać

— tak lider PO Grzegorz Schetyna skomentował informacje o zyskach jakie czerpał Mateusz Kijowski z działalności w KOD.

CZYTAJ TEŻ:„Rzeczpospolita”: Wysoka pensja lidera KOD. „Co najmniej 90 tysięcy ze zbiórek trafiło do firmy Kijowskiego”

KOD to jest nowa jakość w polskim życiu politycznym. To coś naprawdę wielkiego. Szkoda by było to utracić

— mówił polityk, dodając że życzy Kijowskiemu, by zdołał odeprzeć zarzuty.

Przypomniał równocześnie, że w KOD-zie odbywała się debata o pensji dla osób, które się zajmują organizacją zawodowo.

Ale to zawsze jest problem. Musi być transparentne

— podkreślił Schetyna.

Mateusz Kijowski musi odpowiedzieć na te pytania, które stawiają media

— powtórzył.

Politycy w tej sprawie powinni być jak żona Cezara

— dodał.

Jeżeli uważa, że sprawa jest oczywista, ewidentna ale i zgodna z ludzką przyzwoitością to powinien to pokazać i wyjaśnić

—mówił Grzegorz Schetyna. Przyznał też, że ma inne zastrzeżenia do ruchu:

KOD musi mieć inny pomysł na rzeczywistość. To kwestia nowej aktywności, nowych pomysłów

Na pytanie, czy ujawnienie faktur Kijowskiego może być efektem wewnętrznych porachunków w KOD, polityk odparł:

To byłoby najgorsze, co by się mogło zdarzyć. Nie chce mi się wierzyć

Pytany o relacje z Ryszardem Petru po jego eskapadzie do Portugalii Schetyna odpowiedział:

Przez kilka dni bardzo twardo wspierałem jego nieobecność… Tzn. kiedy był atakowany przez media

Dodał też:

Oddzielam sprawy prywatne od publicznych

Przyznał jednak, że nie rozumie propozycji lidera Nowoczesnej, by kwestię kryzysu parlamentarnego załatwić przy pomocy Senatu.

Nie wiem jak to wytłumaczyć. Nie wyobrażam sobie, by poprawki PO mieli przegłosować senatorowie PiS, a posłowie w sejmie potem je odrzucać. Trudno, żeby miał inicjatywę ktoś, kto nie ma żadnego senatora

— mówił Schetyna.

My nie podejmujemy aktywności w komisjach, Bo mówimy że posiedzenie sejmu jest nie ważne i zgromadzenie w Sali Kolumnowej nie mogło przyjąć budżetu

— zaznaczył.

Na uwagę, że po zjednoczonej opozycji nie pozostał nawet ślad - Schetyna odpowiedział:

Jeśli PO zostanie sama, to podejmiemy to wyzwanie. Kwestia wakacji, czy ferii nie może zatrzymać tego, co jest ważne

Zaprzeczył też, by był zakładnikiem „młodych wilków” we własnej partii.

To jest teza Adama Bielana, starego dobrego wiarusa, który takie spiny wrzucał w polska politykę. Senatorowi Bielanowi życzę dużo zdrowia na Nowy Rok i dystansu do siebie

Odnosząc się do faktu udostępnienia taśm z Sali Kolumnowej, na których zarejestrowano przebieg posiedzenia z 16-go grudnia, Schetyna powiedział natomiast:

Liczba asystentów i ludzi obcych na sali ostatecznie degraduje koncepcję, że posiedzenie sejmu odbyło się w Sali Kolumnowej. To, że nie było kworum jest oczywiste. Asystenci udawali posłów

— zawyrokował.

ansa/TVN 24