Ujawnienie faktur Mateusza Kijowskiego wystawianych KOD - owi i publikacja zdjęcia z tajemnej podróży Ryszarda Petru do Portugalii, mają na celu utrącenie tej pary fircyków.
Wyraźnie ktoś przełożył wajchę jak to niegdyś mawiał Donald Tusk. Ktoś w centrali wreszcie nie zdzierżył nieudacznictwa swoich pupili, kreowanych na fajnych gości od nowoczesnych poglądów i są pogrążani w odpalonych aferach. Miał być Majdan, miał być milion na ulicach, miał być pucz… a wyszła sejmowa szopka, z której kpi cała Polska. „Ta karczma Rzym się nazywa”, czas zapłacić za spartoloną robotę.
Z tych „wpadek” obaj panowie się nie podniosą. Sprawy finansowe Mateusza Kijowskiego od początku jego pojawienia się w sferze publicznej budziły emocje. Nieuiszczone alimenty w sporej kwocie i trudno namacalne źródło dochodów, kolidujące z wystawnym stylem życia. Hitem internetu jest dialog z burzliwego spotkania w Słupsku:
— Ile pan zarabia w KOD?
— Nic
— To z czego pan żyje?
— Ze wsparcia rodziny.
— Aha dzieci płacą.
O fakturach, skromnie ani słowa. Warto zwrócić uwagę na formułę użytą przy ich ujawnianiu:
„Minimum 90 tys. zł ze zbiórek prowadzonych przez Komitet Społeczny KOD…”
Żeby przypadkiem ktoś nie pomyślał, że KOD ma na koncie pieniądze z innego źródła. Jakiegoś zagranicznego czy coś. To jedno, a drugie, rewelacyjne podburzenie członków KOD-u.
Ryszard Petru był mistrzem gaf, ale tamte śmieszyły i może nawet ocieplały wizerunek, jednak sylwestrowa wyprawa z koleżanką z partii jest skandalem obyczajowym na taką skalę, że skończyłaby się upadkiem każdego polityka. I teraz też tak musi się skończyć. Po czymś takim porządny człowiek podałby się do dymisji. Tutaj mamy do czynienia z próbą zagadania kryzysu, ale to nic nie da.
Trudno uwierzyć, że do redakcji „Rzeczpospolitej” faktury pogrążające Mateusza Kijowskiego przyniósł Święty Mikołaj. No może prędzej Dziadek Mróz, ale wygląda to na zawodową wrzutkę. Tym bardziej, że wydawnictwo pana Hajdarowicza nie opublikowałoby niczego niekorzystnego dla pewnych kręgów. Jeśli publikują to jest na to przyzwolenie albo zwyczajnie rozkaz. Dołączył się do akcji onet.pl. Choć podobno Agora i TVN też miały już wcześniej dostęp do faktur.
Konrad_Piasecki@KonradPiasecki
Ciekawa natomiast jest taktyka dania kwitów na MK dwóm redakcjom naraz. Komuś bardzo zależało by pojawiły się szybko w obiegu. Komu?
No właśnie, komu?
Gdyby nie zdjęcie z pokładu samolotu być może romantyczna eskapada przewodniczącego Nowoczesnej z miłą sercu posłanką przeszłaby niezauważona. Oczywiście mógł to zrobić ktoś całkiem przypadkowy, chcący zachować anonimowość, ale może była to rutynowa robota zbieraczy haków i postanowiono materiał odpalić. Jakość jest zostawiająca dobra jak na pokład samolotu. Chaos jaki zapanował w czasie absencji Ryszarda Petru, gdy jego haremistki stawały na głowie, żeby ustalić czy wyjazd był partyjny, służbowy czy prywatny, odbiera resztki wiarygodności tej i tak niewiarygodnej partii
Duet żałosno-komiczny Kijowski – Petru wkrótce przestanie nas bawić. Pewnie jeszcze będą się gdzieś pojawiać, ale to są ich ostatnie podrygi.
Można jednak domniemywać, że ktoś kto ich nam podstawił, a teraz odstawia, ma jakiś plan B.
Najprawdopodobniej tym planem B jest Donald Tusk. Nastąpi połączenie Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej, powróci Stefan Niesiołowski, a na czele opozycji stanie brukselski zbawca. Na lansowanie nowej postaci nie ma czasu, a te pozostałe będące w zasięgu rokują jak najgorzej.
Grzegorz Schetyna w zasadzie nie stracił wizerunkowo na bezmyślnej okupacji Sejmu. Jego przyśmiechnięta charyzma niezmiennie emanuje kręceniem lodów dogadanych na cmentarzu. Młode wilki z PO: Sławomir Nitras, Borys Budka, Michał Szczerba i parę wilczyc, potwierdzili, że mogą być wyłącznie harcownikami niskiej kategorii, dla których w poważnej polityce nie ma dla miejsca.
Z Nowoczesnej nie nadaje się nikt.
Nieprzypadkowo Donald Tusk kręcił się tutaj, gdy w nocy 16 grudnia próbowano zrobić zamach stanu.
Wtedy mu nie wyszło i miejmy nadzieję, że mu nigdy nie wyjdzie, ale czujnym należy być, bo hybrydowe podchody się nie skończyły i widać, że komuś niezwykle zależy, żeby PiS przestał rządzić.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322113-za-nieudany-pucz-leca-glowy-kijowskiego-i-petru-ktos-ich-bezwzglednie-grilluje-czy-przed-nami-tusku-musisz-2