Pan Petru i jego posłowie to są szkodnicy. A dowodem na to są głosowania w sprawie stawek godzinowych, ustawy o związkach zawodowych, płacy minimalnej i ws. przywrócenia wieku emerytalnego. Posłowie Nowoczesnej i PO głosowali przeciw, ale za ustawą, która de facto likwidowała związki zawodowe.
— mówił Piotr Duda. przewodniczący NSZZ „S” w TVP Info.
Jeżeli się mówi dziś o przedterminowych wyborach i państwo pytacie Grzegorza Schetynę czy Ryszarda Petru o ich program na pierwsze 100 dni, to ja ten program znam - program antypracowniczy. Niech jego partia szkodników zajmie się polityką przez duże „P”, niech będzie normalną a nie taką śmieszną opozycją
— apelował związkowiec. Na pytanie o termin zapowiadanej wcześniej manifestacji, która ma być wyrazem poparcia dla rządu Duda powiedział:
Jesteśmy po spotkaniach z dużymi środowiskami „Gazety Polskiej” i „Radia Maryja”, które mówią, że chcemy wyjść na ulice, policzyć się, ale przede wszystkim być razem. Pokazać, że demokracja w Polsce ma się bardzo dobrze.
KOD nie ma monopolu na manifestowanie w naszym kraju
– powiedział.
Od tego żeby zmienić rząd jest kartka wyborcza. A skoro został wybrany rząd PiS, to trzeba to szanować.
9 stycznia jest nadzwyczajne spotkanie KK „S” i zdecydujemy, w jakiej formie „Solidarność” wejdzie w tę manifestację. 10-go podamy konkretny termin. Na pewno to nie jest 7 ani 14 stycznia
-zapowiedział Duda.
Jest apel byśmy byli razem, solidarni wobec demokracji, która w naszym kraju ma się dobrze
— stwierdził.
Przypominam sobie, że kiedy głosowano ustawę o podwyższeniu wieku emerytalnego, marszałek Kopacz nie wpuściła przedstawicieli związków na obrady Sejmu. To samo zrobił marszałek Borusewicz w Senacie. I wtedy nie mówiono, że mamy do czynienia z dyktaturą. Dziś tego co się dzieje w Sejmie nie można nazwać protestem. Brałem udział w wielu protestach okupacyjnych. Jedynym zwolnieniem był stan zdrowia albo sytuacja rodzinna. To co się dzieje w sejmie to jest jakaś paranoja
– tłumaczył przewodniczący „S”.
Duda przypomniał, że Lech Wałęsa miał żal do Donalda Tuska, że nie pałował całej S
Jeśli słyszymy, ze przed sejmem jest płot hańby… No przecież płot był na każdej manifestacji od 90 roku. O czym my mówimy. Myśmy nigdy nie rzucali się pod samochody rządowe. Protest się skończył o 18-tej , a ja się przez pół roku tłumaczyłem w prokuraturze, że nie jestem szefem zorganizowanej grupy przestępczej
– opowiadał związkowiec.
Pytany o stosunek do projektu edukacji lider „S” powiedział:
Ta reforma niesie za sobą wiele emocji. Jako rodzic mogę powiedzieć, że jestem za tym, by zlikwidować gimnazja. Ale chodzi też o to, by nauczyciele mieli miejsca zatrudnienia. My jako „S” będziemy bronić nauczycieli, gdyby miało dojść do zwolnień
Oceniając sejmowy protest opozycji i fakt ujawnienia taśm z obrad sejmu z 16-go grudnia, Piotr Duda powiedział natomiast:
Niezależnie od tego, że pan Kuchciński mógł się zachować b. profesjonalne, mówiąc najdelikatniej, to jeśli nawet było kworum, to opozycja znajdzie inny pretekst, żeby zadymić. Bo im zależy tylko na tym, by pokazywać Polskę jako kraj niestabilny
Odnosząc się do swoich zapowiedzi, że podczas zapowiadanej manifestacji Solidarność nakryje KOD czapkami- Duda wyjaśnił:
Jeśli mówiłem, że nakryjemy ich czapami, to znaczy że się policzymy, a nie że damy komuś w czapkę
Komentując zaś publiczne wystąpienia Krzysztofa Materny – powiedział:
Panie Krzysztofie Materno, pan uważa, że żyjemy w głębokiej dyktaturze…Ja proponuję byśmy wzięli na tę demonstrację czapki, byśmy je mogli dać uczestnikom KOD. Zabierzcie czapki, bo Pan Materna zmarznie
ansa /TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322096-piotr-duda-demokracja-w-polsce-ma-sie-bardzo-dobrze-ale-kod-nie-ma-monopolu-na-demonstrowanie-termin-manifestacji-s-podamy-10-go-stycznia