Adam Michnik i jego drużyna znów na kolanach przed bulwarówką. Według danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy, opracowanych przez portal wirtualnemedia.pl, „Super Express” zwiększa swoja przewagę nad „Gazetą Wyborczą”, która prawdopodobnie już na stałe spada z drugiego na trzecie miejsce w rankingu najczęściej kupowanych gazet codziennych w Polsce.
Nie pomogły zaklęcia, jazgot i histerie. Na nic noszenie na rękach Mateusza Kijowskiego oraz płomienne przemowy Michnika na demonstracjach KOD. W listopadzie, po „GW” sięgało zaledwie 129 786 czytelników i to wliczając w to liczne prenumeraty z zaprzyjaźnionych instytucji, firm i samorządów. To o 17,36 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. To kolejne zestawienie, w którym redakcja z Czerskiej musiała ustąpić pola Super Expressowi.
Jak wynika z analizy naszego portalu, po raz drugi w historii „Super Express” miał wyższą średnią miesięczną sprzedaż, niż „Gazeta Wyborcza”. (różnica pomiędzy tymi tytułami w listopadzie ub.r. wyniosła 2 376 egz.). Po raz pierwszy taka sytuacja miała miejsce miesiąc wcześniej (wówczas przewaga „SE” nad „GW” wyniosła 408 egz.).
– czytamy w portalu wirtualnemedia.pl.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dlaczego „Wyborcza” tonie, czyli nie dajmy się nabrać Michnikowi. To nie „zasługa” PiS, które co najwyżej odłączyło państwową kroplówkę
Najwyraźniej polityczne zaangażowanie się gazety Adama Michnika tylko po jednej stronie barykady oraz napastliwy i jednostronny przekaz redakcji coraz bardziej drażni nawet stałych czytelników. Redakcja straciła też wielu reklamodawców, którzy nie chcą utożsamiać się z poglądami dziennikarzy z „Czerskiej”. „Agora” masowo zwalnia więc dziennikarzy „GW” , chcąc uchronić się przed zupełną plajtą. ciepłe posadki u Michnika stracić ma w sumie ponad 190 osób.
Problemy ma także niemiecki „Fakt”, który w listopadzie 2016 roku stracił ponad 10 proc. swoich czytelników w stosunku do listopada 2015 roku. Jednak sprzedaż tej gazety wciąż jest najwyższa w Polsce.
CZYTAJ TAKŻE: „Gazeta Wyborcza” kończy rok w oparach absurdu: Rząd nas nie lubi bo symbolizujemy to, czego on nie ma
Gigantyczne spadki „Gazety Wyborczej” potwierdzają więc tezę, że sztucznie dotowana przez instytucje publiczne, samorządy i zaprzyjaźnione firmy redakcja nie daje sobie rady na konkurencyjnym rynku, a pokonuje ją nawet bulwarówka. To oczywisty upadek narracji z Czerskiej.
Źródło: wirtualnemedia.pl
-
Książka, którą trzeba przeczytać! „George Soros. Najniebezpieczniejszy człowiek świata” - Andreas von Rétyi.
Multimiliarder, jego globalna sieć i koniec takiego świata, jaki znamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322063-ostateczne-upokorzenie-gazety-wyborczej-pismo-michnika-znow-przegrywa-wyscig-z-super-expressem-masowa-ucieczka-czytelnikow