Naszym największym wyzwaniem będzie trwałe wpisanie WOT w system obronny i reagowania kryzysowego państwa oraz przekonanie o wartości formacji tej części społeczeństwa, która wciąż się z nim nie identyfikuje. Będzie to szczególnie trudne zwłaszcza w pierwszym etapie rozwoju formacji kiedy będą weryfikowane przyjęte założenia systemowe, a także zbierane pierwsze doświadczenia z pewnością nie tylko pozytywne
— powiedział w rozmowie z portalem Defence24 gen. Wiesław Kukuła, Dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej.
Generał potwierdził w wywiadzie, że członkowie organizacji proobronnych będą mieli pierwszeństwo przy przyjęciu do nowego rodzaju wojsk. Będą jednak – jak dodał – przechodzić identyczną drogę powołania do służby jak każdy kandydat do służby wojskowej. Wymienił również zadania czekające na Wojska Obrony Terytorialnej.
Należy podkreślić że, celem istnienia WOT nie jest prowadzenie wojny, ale jej zapobieganie. Analitycy przeciwnika powinni dojść do wniosku, że przy takim nasyceniu uzbrojonymi, przeszkolonymi ludźmi terenu naszego kraju, jego zdobycie i kontrolowanie będzie nieopłacalne. OT będzie silnie związane z ludnością i rejonem działań, zabezpieczając obywateli i infrastrukturę. Odciążą od tych zadań jednostki operacyjne, które będą mogły skupić się na zasadniczych kierunkach obrony. Istotnym, także w czasie pokoju zadaniem wojsk OT będzie przeciwdziałanie skutkom sytuacji kryzysowych i klęsk żywiołowych. Nowy rodzaj Sił Zbrojnych nie będzie oczywiście, zastępować służb ratowniczych, ale wspierać i uzupełniać ich działania. Każdy żołnierz OT będzie potrafił między innymi udzielić pierwszej pomocy, naprowadzić śmigłowiec również Lotniczego Pogotowia Ratunkowego a także zorganizować podstawowe działania ratownicze. Stałą obecność należy sprowadzać do współdziałania ze społecznością lokalną a co za tym idzie odpowiedzialności za ludzi
— podkreślił gen. Kukuła.
Zapytany o to, jakie szanse będą mieli żołnierze Obrony Terytorialnej w konfrontacji z komandosami podkreślił, że wbrew pozorom duże. Odziały specjalne są małe i największym zagrożeniem dla nich jest znający teren i infrastrukturę, przygotowany na walkę przeciwnik.
Nasycenie środowiska walki wyszkolonymi, dobrze uzbrojonymi oraz zorganizowanymi ludźmi, posiadającymi możliwość wezwania wsparcia, np. artylerii czy lotnictwa, to największe zagrożenie. Może skutecznie uniemożliwiać tworzenie i powiększanie ognisk walki. Muszę również nawiązać do pewnego aspektu praktycznego, pomijanego przez wielu teoretyków. Walka rzadko przypomina tę, którą widzimy w filmach wojennych. Żołnierz nie ma komfortu wyboru przeciwnika, w wielu przypadkach nawet nie jest pewien do jakich pododdziałów on przynależy. Mamy obowiązek stanąć na drodze każdego, kto nam zagrozi
— tłumaczył dowódca WOT.
Gen. Kukuła zwrócił także uwagę, że żadnej formacji nie można budować bezkosztowo.
Oczywiście, że mogliśmy potraktować WOT jako miejsce, w którym próbuje się zagospodarowywać zużyte wyposażenie Wojsk Lądowych, które i tak trzeba by poddawać kosztownej modernizacji i częstej wymianie (co niestety permanentnie rujnuje systemy szkolenia). Jednak postąpiliśmy jak kraje, które środki publicznie wydają racjonalnie. Zdecydowaliśmy się na nowy i nowoczesny sprzęt, który pozostanie w linii przez 20-30 lat
— podkreślił.
Wspomniał również o wymogach, jakie w każdej chwili będzie musiał spełniać żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej.
Po pierwsze, powinien osiągnąć i utrzymywać wymagany poziom sprawności fizycznej. Każdy żołnierz TSW będzie musiał najpóźniej w 10. miesiącu służby potwierdzić poziom sprawności przystępując do egzaminu w jednostce wojskowej. Od trzeciego roku służby normy sprawności fizycznej dla żołnierzy TSW będą identyczne jak dla żołnierzy zawodowych. Po drugie, będzie musiał utrzymywać w sprawności środek łączności, który będzie głównym środkiem do jego alarmowania i powiadamiania. Ta gotowość będzie potwierdzana praktycznie, także sygnałami treningowymi. Po trzecie, terytorials powinien utrzymywać w sprawności sprzęt oraz wyposażenie, które otrzyma po powołaniu, a które będzie przeznaczone do przechowywaniu w jego domu.
— powiedział w rozmowie z portalem Defence24 gen. Wiesław Kukuła.
wkt/defence24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/321937-gen-kukula-celem-istnienia-wot-nie-jest-prowadzenie-wojny-ale-jej-zapobieganie