Z tygodnia ma tydzień i z miesiąca na miesiąc Polska za czasów rządów PiS traciła swoją pozycję i potencjał
— ocenił lider PO Grzegorz Schetyna we wtorek na konferencji prasowej. Jak dodał Polska jest dziś osamotniona w UE.
We wtorek w czasie posiedzenia zarządu PO odbyło się spotkanie gabinetu cieni Platformy, którego tematem była polityka zagraniczna. Jak podkreśliła po spotkaniu wiceszefowa PO Ewa Kopacz nie rozmawiano o ewentualnych decyzjach dotyczących najbliższego posiedzenia Sejmu, które odbędzie się 11 stycznia.
We wtorek rząd przyjął założenia polityki zagranicznej na 2017 r.
„To był dziwny rok trudny dla polskiej polityki zagranicznej. Bo tak naprawdę z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc widzieliśmy, w jaki sposób tracimy potencjał i pozycję, która została zbudowana przez ostatnie 8 lat”
— powiedział Schetyna.
Zaznaczył, że były „wielkie huczne zapowiedzi budowania własnej pozycji”, m.in.
„przez kosmiczne, nierealne wizje przyszłości i rozwoju, jak np. tzw. koncepcja międzymorza, w której więcej życzenia i political fiction niż politycznej rzeczywistości, po zamrożenie i rozsypanie się siły Trójkąta Weimarskiego”.
„Wiele zapowiedzi, wiele planów, to wszystko dzisiaj jest niczym, jest bankructwem polskiej polityki zagranicznej, bankructwem zapowiedzi PiS-u z kampanii wyborczej, ale także z expose ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego”
— dodał.
„Polska na pewno nie jest w tym miejscu, w którym była 1,5 roku temu, na pewno jest krajem, który nie może czuć się bezpieczny w systemie wpływu na politykę zagraniczna UE”
— powiedział lider PO.
„Polska jest w UE osamotniona”
— dodał Schetyna.
B. wiceminister spraw zagranicznych, pełniący w gabinecie cieni PO funkcję szefa MSZ Rafał Trzaskowski zaznaczył, że 27 lat temu zostały określone dwa podstawowe cele polskiej polityki zagranicznej: Polska w silnym Sojuszu Północnoatlantyckim oraz silna, wpływowa Polska w UE.
„Tak naprawdę PiS postawiło te dwa najważniejsze cele pod znakiem zapytania, sformułowało dosyć daleko idące tezy, ale te tezy nie znalazły żadnego pokrycia w rzeczywistości, mamy rzeczywiście do czynienia z bankructwem polityki zagranicznej prowadzonej przez PiS”
— powiedział.
„Miejmy nadzieję, że minister Waszczykowski, który właśnie przygotowuje tezy polityki zagranicznej wyciągnie z tego wnioski, PiS wyciągnie z tego wnioski i dojdzie do takiego opamiętania po to, żeby bezpieczeństwo Polski i wpływy Polski były umacniane”
— dodał.
Według Trzaskowskiego przez miniony rok nie było żadnej inicjatywy, w której PiS zaproponowałoby cokolwiek konstruktywnego Unii Europejskiej.
„Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiadał, że istnieje w tym momencie konieczność przeprowadzenia daleko idących zmian w funkcjonowaniu UE. Gdzie są te pomysły my się pytamy? Gdzie są te inicjatywy, gdzie jest koalicja, która jest w stanie to przeforsować i jaki to jest pomysł - czy nie jest to czasami przypadkiem pomysł na osłabianie unijnych instytucji i wyprowadzenia Polski na absolutny margines integracji?”
— pytał Trzaskowski.
Wiceszef MSZ w gabinecie cieni PO Sławomir Nitras ocenił, że założenia polityki zagranicznej przedstawione przed rokiem przez ministra Waszczykowskiego były propozycjami całkowicie błędnymi, które po roku nie przyniosły żadnych dobrych efektów.
„Warunkiem niezbędnym, żeby polska polityka zagraniczna w nadchodzącym roku nie zbankrutowała jest wycofanie się z tych deklaracji, które mówią o niepoparciu przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska - Polaka przypomnę, który pełni to stanowisko”
— zaznaczył Nitras.
„To nie jest kwestia interesów jednej czy drugiej formacji politycznej - poparcie Donalda Tuska przez rząd polski jest dzisiaj racją stanu naszego kraju”
— dodał polityk.
Według posła Roberta Tyszkiewicza dumą i marką Polski była polityka wschodnia. Jak dodał, po roku od wygłoszenia expose przez ministra Waszczykowskiego można powiedzieć, że „Polska abdykowała z roli lidera europejskiej polityki wschodniej, całkiem dobrowolnie”.
„Polityka wschodnia leży w ruinie, jeżeli szukamy ilustracji tego słynnego bon motu politycznego PiS-u to jest nim dzisiaj polityka wschodnia - ona dzisiaj rzeczywiście znajduje się w stanie kompletnego zrujnowania”
— podkreślił Tyszkiewicz.
Jak ocenił, Polska obecnie nie bierze udziału w żadnych formatach konsultacyjnych w UE, które dotyczą wschodniego sąsiedztwa oraz Polska porzuciła wschodnich sąsiadów „na łup Kremla”. Według Tyszkiewicza Polska w ten sposób naraża na szwank nasze bezpieczeństwo.
„To jest zdrada naszych partnerów - trzeba to jasno powiedzieć”
— dodał.
Poseł PO Marek Krząkała skrytykował ministra Waszczykowskiego za pogorszenie relacji z Niemcami.
„Świadczą o tym fakty, świadczy o tym język dyplomacji a właściwie obrażanie, które stało się domeną tego rządu - o Martinie Schulzu (przewodniczącym PE) mówi się, że to niewykształcony lewak, a być może będzie ten człowiek będzie on za chwilę ministrem spraw zagranicznych, o Steinmeierze (szef MSZ Niemiec) mówi się, że powinien cenzurować karykaturzystów, natomiast o Joachimie Gaucku, o prezydencie Niemiec, że to pseudoelita i człowiek, który nie rozumie Polski i Polaków - nie tak należy budować dyplomację”
— powiedział Krząkała.
ansa/PAP
-
W najnowszym „wSieci”: „Rok tyranów i liberałów” - Jan Rokita podejmuje próbę analizy tego, w jakim kierunku będzie zmierzał świat w nadchodzącym roku. Przeczytaj koniecznie!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/321922-platformerskie-cienie-znow-udawaly-rzad-tym-razem-zajely-sie-polityka-zagraniczna