Ja powiem nieskromnie, że ten Kukiz jest jedną z niewielu osób, która mówi z mównicy sejmowej rzeczy istotne dla obywateli i występuje w imieniu interesu obywatelskiego, w przeciwieństwie do partyjniaków, którzy w większości występują w interesie swojego partyjnego klanu
— przekonywał w programie „Skandaliści” na antenie Polsat News Paweł Kukiz.
Szef Kukiz‘15 zwrócił uwagę na to, że większość polskich parlamentarzystów nie poradziłaby sobie w normalnym życiu.
Większość polityków nie ma w ogóle innego pomysłu na życie. Są ludzie, którzy zasiadają w parlamencie po osiem kadencji
— powiedział.
Tłumaczył też, że nie wszedł do polityki dla pieniędzy.
Jeden mój koncert to jest mniej więcej równowartość miesięcznego uposażenia
— mówił.
Jako jeden ze swoich sukcesów przypomina zablokowanie podwyżek dla marszałków i ministrów.
Co mi się udało zrobić? Przyblokować program „koryto+”, czyli podwyżki dla tych darmozjadów, udało nam się przyblokować podwyżki dla marszałków. Udało się przyblokować ich skok na kasę
— powiedział.
Z 30 posłami nie mamy realnego wpływu na władzę. Możemy jedynie pohamować pewne zapędy PiS-owców
— dodał.
Lider Kukiz‘15 podsumował też wojnę toczoną pomiędzy PiS a Nowoczesną i PO.
Od początku tej kadencji Sejmu wygląda to tak, że opcja, która przegrała robi wszystko, żeby sprowokować opcję, która wygrała, do takiego zachowania, aby straciła władzę, a ona mogła wskoczyć na jej miejsce. Co jest jeszcze bardziej przerażające: opcja, która wygrała z radością czeka na zaczepkę, aby mogła zareagować w sposób złośliwy, agresywny, mszcząc się za to czego nie miała osiem lat. Obywatele są w te gierki wciągani. Kto był pierwszy na marszach, kto je organizował? Politycy
— powiedział.
Powinno się cały Sejm wyrzucić, skoro tych 460 posłów ma podnosić łapę tak, jak chce kilku wodzów. Po jaką cholerę tych 460 posłów jest w Sejmie. Po co?
— stwierdził.
Mówił też, że nie nienawidzi polityków, on po prostu nimi gardzi.
Nienawiść to jest za duże słowo. Ja nimi bardziej gardzę niż nienawidzę. To jest różnica
— powiedział.
Kukiz tłumaczył się też z własnych słów sprzed lat, gdy mówił, że jeżeli zostanie politykiem, to można będzie napluć mu w twarz.
Jeżeli kiedykolwiek zostanę politykiem, w rozumieniu polskiej polityki, to można mi będzie napluć w twarz
mly/polsat news
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/320881-kukiz-powinno-sie-caly-sejm-wyrzucic-skoro-tych-460-poslow-ma-podnosic-lape-tak-jak-chce-kilku-wodzow