Grzegorz Schetyna stał się zakładnikiem sejmowej ekstremy we własnych szeregach. Od kilku dni toczy się niemal otwarta wojna między szefem partii, a posłami Agnieszka Pomaską i Borysem Budką. To oni wymusili na Schetynie, by nadal okupować salę plenarną w Sejmie. Jak ustalił portal wPolityce.pl, Schetyna nie mógł też zablokować konferencji Pomaski i Budki w Sejmie, w trakcie której zaatakowali oni pomysł tzw. konfiskaty rozszerzonej, czyli odbierania majątków przestępcom ekonomicznym.
Z informacji, do których dotarł portal wPolityce.pl wynika, że sprawa zakończenia protestu była już niemal załatwiona we wtorek przedpołudniem.
Schetyna zrozumiał, że dalsze blokowanie sali nie ma sensu i sam rozpoczął mediacje z marszałkami i wicemarszałkami Sejmu, by sprawę wyciszyć i wrócić do normalnej pracy.
– mówi nam jeden z prominentnych posłów opozycji i stronnik Grzegorza Schetyny w PO.
Wiemy, że protest ma niewielki odzew społeczny, a Schetyna wie, że dalsza eskalacja sprawi, że partia będzie postrzegana jako awanturnicza. Nam to nie służy. Do uspokojenia nastrojów porozumiał się też z Kosiniakiem-Kamyszem (szef PSL - red.), który już w poniedziałek wysyłał pojednawcze sygnały.
– dodaje nasz rozmówca.
O możliwości zakończenia blokady Sejmu dowiedzieli się także dziennikarze mediów związanych z opozycją. We wtorek taką informację podało na Twitterze Radio Zet. Natychmiast zdementowała to Agnieszka Pomaska. Jej nagła riposta nie była przypadkowa. To właśnie m.in. ona oraz Borys Budka i kilku młodszych posłów w Sejmie najbardziej optowali za kontynuowaniem strajku.
Stoją na pierwszej linii, a protest daje im „fejm”. Są przekonani, że agresja i awantura w Sejmie pozwoli im wybić się w partii. Nie boją się także Schetyny i dlatego wykorzystali ten moment, by zaznaczyć, że ich zdanie jest ważniejsze niż Grześka.
– mówi polityk Platformy Obywatelskiej.
Co na to sam Schetyna? Na razie robi dobrą minę do złej gry. Teoretycznie popiera protest, ale rozpaczliwie szuka wyjścia z impasu. Każdy dzień protestu osłabia bowiem wizerunek PO, jako partii, która chce uchodzić za odpowiedzialną. Z informacji portalu wPolityce.pl wynika, że nie zaniechał on też kontaktów z marszałkiem i wicemarszałkami z PiS. Pytani przez nas politycy tej partii, wprost wskazują, że sytuacja Schetyny jest nie do pozazdroszczenia.
O sprawie konfliktu w PO na tle protestu w Sejmie, mówił wczoraj w wywiadzie dla wPolityce.pl Adam Bielan.
Wiem, że wielu wyborców Platformy patrzy na tę całą awanturę z niesmakiem. Zdają sobie z tego także liderzy Platformy. Nie jest też tajemnicą, że ze strony przywódców PO były próby zakończenia tego happeningu, bo on szkodzi nie tylko państwu, ale i Platformie.(…) Liderzy Platformy są dzisiaj tak naprawdę zakładnikami frakcji rewolucyjnej – kilkorga młodych posłów odsuniętych od wpływów w swojej partii, walczących o zwiększenie swojego znaczenia wewnątrz Platformy.
– mówił Bielan w rozmowie z Anną Sarzyńską z portalu wPolityce.pl.
Czytaj na kolejnej stronie…
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Grzegorz Schetyna stał się zakładnikiem sejmowej ekstremy we własnych szeregach. Od kilku dni toczy się niemal otwarta wojna między szefem partii, a posłami Agnieszka Pomaską i Borysem Budką. To oni wymusili na Schetynie, by nadal okupować salę plenarną w Sejmie. Jak ustalił portal wPolityce.pl, Schetyna nie mógł też zablokować konferencji Pomaski i Budki w Sejmie, w trakcie której zaatakowali oni pomysł tzw. konfiskaty rozszerzonej, czyli odbierania majątków przestępcom ekonomicznym.
Z informacji, do których dotarł portal wPolityce.pl wynika, że sprawa zakończenia protestu była już niemal załatwiona we wtorek przedpołudniem.
Schetyna zrozumiał, że dalsze blokowanie sali nie ma sensu i sam rozpoczął mediacje z marszałkami i wicemarszałkami Sejmu, by sprawę wyciszyć i wrócić do normalnej pracy.
– mówi nam jeden z prominentnych posłów opozycji i stronnik Grzegorza Schetyny w PO.
Wiemy, że protest ma niewielki odzew społeczny, a Schetyna wie, że dalsza eskalacja sprawi, że partia będzie postrzegana jako awanturnicza. Nam to nie służy. Do uspokojenia nastrojów porozumiał się też z Kosiniakiem-Kamyszem (szef PSL - red.), który już w poniedziałek wysyłał pojednawcze sygnały.
– dodaje nasz rozmówca.
O możliwości zakończenia blokady Sejmu dowiedzieli się także dziennikarze mediów związanych z opozycją. We wtorek taką informację podało na Twitterze Radio Zet. Natychmiast zdementowała to Agnieszka Pomaska. Jej nagła riposta nie była przypadkowa. To właśnie m.in. ona oraz Borys Budka i kilku młodszych posłów w Sejmie najbardziej optowali za kontynuowaniem strajku.
Stoją na pierwszej linii, a protest daje im „fejm”. Są przekonani, że agresja i awantura w Sejmie pozwoli im wybić się w partii. Nie boją się także Schetyny i dlatego wykorzystali ten moment, by zaznaczyć, że ich zdanie jest ważniejsze niż Grześka.
– mówi polityk Platformy Obywatelskiej.
Co na to sam Schetyna? Na razie robi dobrą minę do złej gry. Teoretycznie popiera protest, ale rozpaczliwie szuka wyjścia z impasu. Każdy dzień protestu osłabia bowiem wizerunek PO, jako partii, która chce uchodzić za odpowiedzialną. Z informacji portalu wPolityce.pl wynika, że nie zaniechał on też kontaktów z marszałkiem i wicemarszałkami z PiS. Pytani przez nas politycy tej partii, wprost wskazują, że sytuacja Schetyny jest nie do pozazdroszczenia.
O sprawie konfliktu w PO na tle protestu w Sejmie, mówił wczoraj w wywiadzie dla wPolityce.pl Adam Bielan.
Wiem, że wielu wyborców Platformy patrzy na tę całą awanturę z niesmakiem. Zdają sobie z tego także liderzy Platformy. Nie jest też tajemnicą, że ze strony przywódców PO były próby zakończenia tego happeningu, bo on szkodzi nie tylko państwu, ale i Platformie.(…) Liderzy Platformy są dzisiaj tak naprawdę zakładnikami frakcji rewolucyjnej – kilkorga młodych posłów odsuniętych od wpływów w swojej partii, walczących o zwiększenie swojego znaczenia wewnątrz Platformy.
– mówił Bielan w rozmowie z Anną Sarzyńską z portalu wPolityce.pl.
Czytaj na kolejnej stronie…
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/320561-ujawniamy-kulisy-wojny-w-po-schetyna-traci-kontrole-nad-partia-frakcja-budki-i-pomaski-toczy-wojne-o-wladze-i-wplywy