Sił nieprzejednanych nie brakuje, także po stronie opozycji, ale odpowiedzialność spoczywa na koalicji rządzącej, a ściśle rzec biorąc na Jarosławie Kaczyńskim i kierownictwie PiS-u. obiecywaliśmy wyborcom dialog polityczny, poszerzenie praw, empatię wobec odrębnych stanowisk, krytykowaliśmy naruszanie praw opozycji, a ta metoda jest zaprzeczeniem tego, co deklarowaliśmy w kampanii
— mówił w programie „Jeden na Jeden” (TVN24) Kazimierz M. Ujazdowski, europoseł PiS.
Tego nieszczęścia można byłoby uniknąć naprawiając błędy. Pomysł z ograniczaniem obecności dziennikarzy był błędem, apotem doszło wykluczenie posła Szczerby. Gdyby się z tego wycofano, rzecz by się rozeszła, a opozycja nie miałaby protestu. (…) Zdarzają się błędy, trzeba się z nich wycofać
— dodał.
W tej sprawie rozstrzyga się kwestia dobra państwa, musimy unikać jego rozchwiania. (…) Opowiadam się za ponownym głosowaniem ws. budżetu,a by w przyszłości podoba sytuacja się nie powtórzyła. (…) Dobro RP wymaga wycofania się z błędów. (…) To nie jest strefa prywatna. (…) Byłoby rzecz absolutnie gorszącą, gdybyśmy kontynuowali ten spór w okresie Bożego Narodzenia
— podkreślał.
Jednocześnie Ujazdowski zasugerował zmianę na fotelu marszałka Sejmu.
Nowy marszałek byłby szansą na odbudowanie współpracy w parlamencie
— stwierdził europoseł… PiS.
Polityk zwracał uwagę na swoją działalność w tym obszarze.
Pakiet demokratyczny, który przedłożyłem w poprzedniej kadencji, dawałby stabilne ramy funkcjonowania opozycji w parlamencie
— podkreślił.
elementem kompromisu musiałaby być deklaracja opozycji o wycofaniu się z tego typu praktyk
— dodał.
Kazimierz M. Ujazdowski pochwalił decyzję prezydenta Dudy o zaproszeniu liderów opozycji.
Jak najlepiej. Tylko życzyłbym sobie, żeby tym razem prezydent zademonstrował bezstronność
— powiedział rozmówca Bogdana Rymanowskiego.
Ujazdowski nie szczędził jednak zakamuflowanej krytyki Markowi Kuchcińskiemu.
Marszałkowie Płażyński, Jurek i Dorn działający w trudniejszych sytuacjach poradziliby sobie z tą sytuacją i nie dopuścili do takiego kryzysu
— stwierdził.
Odnosząc się do skandalicznego przemówienia Bronisława Komorowskiego przed Trybunałem Konstytucyjnym, powiedział:
Tak nie powinien mówić prezydent RP. Uważam, że wiele dobrego dla RP zrobiłby, gdyby krytycznie spojrzał na własny dorobek i własną prezydenturę. Zadaniem byłych prezydentów nie jest dolewanie oliwy do ognia.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Sił nieprzejednanych nie brakuje, także po stronie opozycji, ale odpowiedzialność spoczywa na koalicji rządzącej, a ściśle rzec biorąc na Jarosławie Kaczyńskim i kierownictwie PiS-u. obiecywaliśmy wyborcom dialog polityczny, poszerzenie praw, empatię wobec odrębnych stanowisk, krytykowaliśmy naruszanie praw opozycji, a ta metoda jest zaprzeczeniem tego, co deklarowaliśmy w kampanii
— mówił w programie „Jeden na Jeden” (TVN24) Kazimierz M. Ujazdowski, europoseł PiS.
Tego nieszczęścia można byłoby uniknąć naprawiając błędy. Pomysł z ograniczaniem obecności dziennikarzy był błędem, apotem doszło wykluczenie posła Szczerby. Gdyby się z tego wycofano, rzecz by się rozeszła, a opozycja nie miałaby protestu. (…) Zdarzają się błędy, trzeba się z nich wycofać
— dodał.
W tej sprawie rozstrzyga się kwestia dobra państwa, musimy unikać jego rozchwiania. (…) Opowiadam się za ponownym głosowaniem ws. budżetu,a by w przyszłości podoba sytuacja się nie powtórzyła. (…) Dobro RP wymaga wycofania się z błędów. (…) To nie jest strefa prywatna. (…) Byłoby rzecz absolutnie gorszącą, gdybyśmy kontynuowali ten spór w okresie Bożego Narodzenia
— podkreślał.
Jednocześnie Ujazdowski zasugerował zmianę na fotelu marszałka Sejmu.
Nowy marszałek byłby szansą na odbudowanie współpracy w parlamencie
— stwierdził europoseł… PiS.
Polityk zwracał uwagę na swoją działalność w tym obszarze.
Pakiet demokratyczny, który przedłożyłem w poprzedniej kadencji, dawałby stabilne ramy funkcjonowania opozycji w parlamencie
— podkreślił.
elementem kompromisu musiałaby być deklaracja opozycji o wycofaniu się z tego typu praktyk
— dodał.
Kazimierz M. Ujazdowski pochwalił decyzję prezydenta Dudy o zaproszeniu liderów opozycji.
Jak najlepiej. Tylko życzyłbym sobie, żeby tym razem prezydent zademonstrował bezstronność
— powiedział rozmówca Bogdana Rymanowskiego.
Ujazdowski nie szczędził jednak zakamuflowanej krytyki Markowi Kuchcińskiemu.
Marszałkowie Płażyński, Jurek i Dorn działający w trudniejszych sytuacjach poradziliby sobie z tą sytuacją i nie dopuścili do takiego kryzysu
— stwierdził.
Odnosząc się do skandalicznego przemówienia Bronisława Komorowskiego przed Trybunałem Konstytucyjnym, powiedział:
Tak nie powinien mówić prezydent RP. Uważam, że wiele dobrego dla RP zrobiłby, gdyby krytycznie spojrzał na własny dorobek i własną prezydenturę. Zadaniem byłych prezydentów nie jest dolewanie oliwy do ognia.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/320010-ujazdowski-otwarcie-staje-przeciw-wlasnej-partii-odpowiedzialnosc-spoczywa-na-jaroslawie-kaczynskim-i-kierownictwie-pis-u
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.