Czujemy satysfakcje, że prezydent Andrzej Duda odważył się na pewną formę niezależności i że zaprosił liderów opozycji. To dobrze, to bardzo dobrze, chciałoby się, aby również zostało
—mówił pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego Bronisław Komorowski.
O 12.00 w niedziele pod siedzibą TK, KOD zorganizował pożegnalną manifestację. W poniedziałek upływa 9-letnia kadencja prof. Andrzeja Rzeplińskiego.
Mija rok od momentu, kiedy podjęliście wyzwanie walki w trudnych warunkach o utrzymanie zasad i instytucji państwa demokratycznego. (…) Chciałbym podziękować sędziom Trybunału, a szczególnie jego prezesowi za mądrą i odważną obronę demokracji
—powiedział.
B. prezydent dziękował liderowi KOD za działania na rzecz obrony demokracji.
To wielkie zwycięstwo ruchu obywatelskiego KOD. To jest dobry moment, aby podziękować ludziom, którzy mieli odwagę ten ruch powołać. Dziękuję Mateuszowi Kijowskiemu. Jestem pod wrażeniem wczorajszego dnia, kiedy widzieliśmy faktycznie zjednoczoną, a nie w teorii opozycję
—dziękował.
Dowiedzieliśmy się także, o prywatnej satysfakcji Komorowskiego.
Miałem satysfakcję, oglądając jedną ze znanych posłanek PiS, gdy czmychała z Sejmu pod eskortą policji rządowej. Mieliśmy wszyscy satysfakcję, niech już tak zostanie. Pewnie widzieliśmy pól ironiczny i szyderczy uśmiech Kaczyńskiego, a ja widziałem w tym uśmiechu, nowe przebłyski lęku, strachu i niepewności
—mówił ironicznie były prezydent.
kk/
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/319920-komorowski-wychwala-rzeplinskiego-i-dodaje-mialem-satysfakcje-ogladajac-poslanke-pis-gdy-czmychala-z-sejmu-pod-eskorta-policji-rzadowej