Adam Bodnar powiedział na antenie TVN, że jest zaniepokojony ostatnimi wydarzeniami. Niestety zamiast z racji pełnionej przez siebie funkcji dążyć do uspokojenia sytuacji, jeszcze pogłębia dramatyzm sytuacji.
Bodnar twierdzi, że wypełnia swoją funkcję „w sposób bezstronny i kieruje się interesem publicznym”
Muszę z przykrością powiedzieć, że nie przypominam sobie takiego ataku na instytucje demokratyczne, na instytucje zakotwiczone w konstytucji od początku polskiej transformacji ustrojowej
— skomentował ostatnie wydarzenia w Polsce Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Dziwi słaba pamięć rzecznika, który nie pamięta o sytuacjach, jakie miały miejsce w czasach rządów PO-PSL.
W ocenie Bodnara ograniczenie obecności dziennikarzy w Sejmie „bardzo ingerują w prawo do informacji oraz ingerują w możliwość przekazywania informacji przez dziennikarzy na rzecz społeczeństwa”.
Nie można ograniczyć dostępu do posiedzeń kolegialnych organów władzy, nie można zapewniać tego dostępu tylko poprzez jakąś kamerę internetową, bądź poprzez stworzenie sali, w której niektórzy posłowie, jeśli chcą, to się w niej pojawią, a jeśli nie, to nie będą dostępni dla dziennikarzy celem udzielenia komentarzy
— stwierdził RPO.
tvn24.pl/emr
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/319902-rzecznik-praw-obywatelskich-dolewa-oliwy-do-ognia-nie-przypominam-sobie-takiego-ataku-na-instytucje-demokratyczne