Dyskusja w trzecim czytaniu nie jest przewidziana. Więc w tym wypadku nie ma zagrożenia co do niewłaściwego trybu prawodawczego

— powiedział Kamil Zaradkiewicz.

Prof. Kamil Zaradkiewicz był gościem programu „Minęła 20” na antenie TVP Info. Były dyrektor Zespołu Orzecznictwa i Studiów Trybunału Konstytucyjnego komentował sprawę przeniesienia obrad Sejmu do tzw. sali kolumnowej. Zdaniem konstytucjonalisty, takie działanie Marszałka Kuchcińskiego było usprawiedliwione.

CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Drugi dzień histerycznych manifestacji. Opozycja nawołuje do buntu i eskaluje konflikt. Premier apeluje o odpowiedzialność

Uważam, że tak. W sytuacji gdy obrady Sejmu są blokowane, to Marszałek Sejmu podejmuje decyzje co do tego w jakim trybie obradować

— powiedział.

Zaradkiewicz odniósł się również do działań opozycji.

Jeśli chodzi o działanie opozycji, to tego typu akcje zdarzają się w różnych państwach demokratycznych, nawet w Stanach Zjednoczonych. Art. 185 regulaminu Sejmu przyznaje pewne uprawnienia Marszałkowi Sejmu, w wypadku kiedy posłowie uniemożliwiają mu prowadzenie obrad. I podjął decyzję, która stała się przyczyną tych zdarzeń. Uczynił to na podstawie regulaminu Sejmu

— powiedział Zaradkiewicz.

Profesor przypomniał, że regulamin umożliwia marszałkowi wykluczenie posła z danych obrad, tak jak stało się to w przypadku posła Szczerby.

Pytanie sprowadza się do tego czy czytania projektów ustaw przeprowadzone w sali kolumnowej zostały przeprowadzone zgodnie z procedurą. Regulamin Sejmu przewiduje też ręczne glosowanie, jeżeli nie można użyć kart

— powiedział.

Dyskusja w trzecim czytaniu nie jest przewidziana. Więc w tym wypadku nie ma zagrożenia co do niewłaściwego trybu prawodawczego

— dodał Zaradkiewicz.

mly/tvp.info