Michał Szczerba w trakcie blokowania sali plenarnej Sejmu w nocy z 16 na 17 grudnia zaatakował nagle posła PiS Marka Suskiego. Według niego, Szczerba umyślnie przewrócił go na posadzkę. To kłamstwo - twierdzi Szczerba. Poseł PiS opowiada o kulasach tego incydentu.

Marek Suski: „Zamierzam złożyć zawiadomienie ws. napaści na mnie przez posła Szczerbę”

Poseł Szczerba szarpnął mnie i obalił na posadzkę

—powiedział Suski, jego relację przytacza serwis dzienniklodzki.pl.

Najpierw media społecznościowe, a potem serwisy internetowe obiegło nagranie, w którym widać, jak Marek Suski, zostaje powalony przez kogoś na podłogę

Poseł Suski zaatakowany! Opozycji puszczają nerwy. Najwyraźniej zamieszki to za mało… WIDEO

Wychodziliśmy z gabinetu marszałka, a posłowie PO to wyjście blokowali. Jeden z nich mocno na mnie naparł, za pierwszym razem jeszcze ustałem, ale potem szarpnął mnie od tyłu i się przewróciłem

—relacjonuje Marek Suski i podkreśla, że na 99 proc. jest pewien, że osobą, która go zaatakowała jest… Michał Szczerba, poseł PO, od którego przemówienia rozpoczął się ciąg piątkowych wydarzeń w Sejmie.

Suski podkreśla, że według niego była to zaplanowana akcja. Posłowie PO dwukrotnie wchodzili z telefonami do gabinetu marszałka i czekali niemal do wpół do trzeciej w nocy, by „zaatakować” wychodzących posłów partii rządzącej.

Był to zaplanowany, chuligański atak

—ocenił.

Suski dodał też, że posłowie PO mu grozili.

Poseł Nitras groził, że da mi w mordę

—powiedział i odniósł się do działań totalnej opozycji:

Opozycja chce podważać wszystko! Wszystko, co robi PiS, jest ich zdaniem nielegalne. Niedługo dowiem się, że poseł Szczerba dostanie medal, bo mnie legalnie zaatakował, bo ja nielegalnie chciałem przejść przez korytarz, potem nielegalnie upadłem i jeszcze naraziłem na zniszczenie sejmową posadzkę

—ironizował.

PO, Nowoczesna i KOD nawołują do buntu i podkreślają, że nie zaprzestaną protestów jeśli nie dostana tego czego się domagają:

Słyszałem, że pan Petru chce blokować Salę Plenarną do skutku, czyli przyspieszonych wyborów. Myślę, że doczekamy się ich na święto Sześciu Króli

—zażartował Suski.

ann/dzienniklodzki.pl