Usłyszałam dziś w TVN 24, że to, co się dzieje na ulicach dowodzi, że wygasł mandat poparcia dla partii rządzącej i konieczne są wcześniejsze wybory.
Co do tego, że opozycja zmierza do wcześniejszych wyborów, nie ma wątpliwości. Problem opozycji jest jednak w tym, że mandat partii rządzącej nie wygasł. Świadczą o tym choćby sondaże, w których PiS ma wciąż takie poparcie, jak PO i Nowoczesna razem wzięte. Na ulicach protestują natomiast ci, którzy na PiS na pewno nie głosowali i wciąż tej partii nie popierają i nigdy popierać nie będą. Opozycja od miesięcy, a bardzo intensywnie od czarnego poniedziałku, podgrzewa społeczne nastroje, bo marzy jej się podpalenie Polski. Wydarzenia z nocy pokazują, że jest bardzo blisko swego celu. Pokazują jeszcze jedno. Przeciwnikom dzisiejszej władzy nie chodzi o szacunek do demokracji, tylko o obalenie legalnie wybranego rządu, który nie jest ich rządem, a to są działania antydemokratyczne.
Protestować przeciw rządowi i jego polityce, nie zgadzać się z nią może każdy i każdy ma do tego prawo. Jednak próba obalenia demokratycznego rządu, nawet jeśli się z nim głęboko nie zgadzamy, jest zupełnie czym innym.
Groteskowo brzmią dzisiejsze nawoływania do obrony demokracji przedstawicieli SLD, obecnych pod Pałacem Prezydenckim, bo to właśnie ich demokracja nie wpuściła do Sejmu. Można więc zrozumieć, że nie lubią i nie szanują jej wyroków.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Usłyszałam dziś w TVN 24, że to, co się dzieje na ulicach dowodzi, że wygasł mandat poparcia dla partii rządzącej i konieczne są wcześniejsze wybory.
Co do tego, że opozycja zmierza do wcześniejszych wyborów, nie ma wątpliwości. Problem opozycji jest jednak w tym, że mandat partii rządzącej nie wygasł. Świadczą o tym choćby sondaże, w których PiS ma wciąż takie poparcie, jak PO i Nowoczesna razem wzięte. Na ulicach protestują natomiast ci, którzy na PiS na pewno nie głosowali i wciąż tej partii nie popierają i nigdy popierać nie będą. Opozycja od miesięcy, a bardzo intensywnie od czarnego poniedziałku, podgrzewa społeczne nastroje, bo marzy jej się podpalenie Polski. Wydarzenia z nocy pokazują, że jest bardzo blisko swego celu. Pokazują jeszcze jedno. Przeciwnikom dzisiejszej władzy nie chodzi o szacunek do demokracji, tylko o obalenie legalnie wybranego rządu, który nie jest ich rządem, a to są działania antydemokratyczne.
Protestować przeciw rządowi i jego polityce, nie zgadzać się z nią może każdy i każdy ma do tego prawo. Jednak próba obalenia demokratycznego rządu, nawet jeśli się z nim głęboko nie zgadzamy, jest zupełnie czym innym.
Groteskowo brzmią dzisiejsze nawoływania do obrony demokracji przedstawicieli SLD, obecnych pod Pałacem Prezydenckim, bo to właśnie ich demokracja nie wpuściła do Sejmu. Można więc zrozumieć, że nie lubią i nie szanują jej wyroków.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/319826-nie-jest-prawda-ze-mandat-pis-do-rzadzenia-wygasl-opozycja-od-czarnego-poniedzialku-podgrzewa-emocje?wersja=mobilna