Walka o przywództwo w opozycji trwa w najlepsze. Spokojna obserwacja rozpalonego wczoraj w Sejmie konfliktu pokazuje, że rywalizacja przybiera na sile. Grzegorz Schetyna w rozmowie z portalem wPolityce.pl przekonuje, że Platforma za zamiary zbawcze, a jej jedynym celem jest przywrócenie ładu - najwyraźniej tego sprzed ostatnich wyborów. Osobliwe… Z przewodniczącym Platformy Obywatelskiego rozmawialiśmy podczas manifestacji przed Pałacem Prezydenckim.
wPolityce.pl: Czy nie uważa pan, że mimo wszystko, ta atmosfera nie jest za gorąca?
Grzegorz Schetyna: Czasami tak jest, że niewielki pretekst wywołuje lawinę. Trochę tak było, że ta atmosfera rosła przez te ostatnie dni i jeszcze ta kwestia mediów i wyrzucanie, wypychanie ich z Sejmu. To stworzyło taką dodatkowo trudną atmosferę. Niesprawiedliwość tej decyzji, taka nieracjonalność, i to że nie potrafiono się z tego wycofać – mówię tutaj o wykluczeniu posła Szczerby – spowodowała taką eksplozję emocji.
Czy poseł Szczerba nie mógł się odwołać prawnie? Czy trzeba było okupować mównicę?
Była komisja regulaminowa, ja też na niej byłem. Tłumaczyłem, żeby wycofać, żeby opinia komisji nakłaniała marszałka do wycofania tego zawieszenia. Negatywna większość PiS-u zdecydowała inaczej. Stąd następna eskalacja.
A jeżeli chodzi o posiedzenie w Sali kolumnowej? PiS mówi, że było kworum, że wszystko było legalne.
Mamy zbyt dużo informacji, że tam byli także nie tylko posłowie, nie tylko parlamentarzyści na sali po zamknięciu posiedzenia. To jest naruszenie prawa.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Walka o przywództwo w opozycji trwa w najlepsze. Spokojna obserwacja rozpalonego wczoraj w Sejmie konfliktu pokazuje, że rywalizacja przybiera na sile. Grzegorz Schetyna w rozmowie z portalem wPolityce.pl przekonuje, że Platforma za zamiary zbawcze, a jej jedynym celem jest przywrócenie ładu - najwyraźniej tego sprzed ostatnich wyborów. Osobliwe… Z przewodniczącym Platformy Obywatelskiego rozmawialiśmy podczas manifestacji przed Pałacem Prezydenckim.
wPolityce.pl: Czy nie uważa pan, że mimo wszystko, ta atmosfera nie jest za gorąca?
Grzegorz Schetyna: Czasami tak jest, że niewielki pretekst wywołuje lawinę. Trochę tak było, że ta atmosfera rosła przez te ostatnie dni i jeszcze ta kwestia mediów i wyrzucanie, wypychanie ich z Sejmu. To stworzyło taką dodatkowo trudną atmosferę. Niesprawiedliwość tej decyzji, taka nieracjonalność, i to że nie potrafiono się z tego wycofać – mówię tutaj o wykluczeniu posła Szczerby – spowodowała taką eksplozję emocji.
Czy poseł Szczerba nie mógł się odwołać prawnie? Czy trzeba było okupować mównicę?
Była komisja regulaminowa, ja też na niej byłem. Tłumaczyłem, żeby wycofać, żeby opinia komisji nakłaniała marszałka do wycofania tego zawieszenia. Negatywna większość PiS-u zdecydowała inaczej. Stąd następna eskalacja.
A jeżeli chodzi o posiedzenie w Sali kolumnowej? PiS mówi, że było kworum, że wszystko było legalne.
Mamy zbyt dużo informacji, że tam byli także nie tylko posłowie, nie tylko parlamentarzyści na sali po zamknięciu posiedzenia. To jest naruszenie prawa.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/319815-tylko-u-nas-po-nie-odpuszcza-i-przekonuje-ze-zbawia-polske-schetyna-dla-wpolitycepl-sa-dwa-warunki-powrotu-do-rozmow-z-pis?strona=1