Ludzie są szalenie zdezorientowani. Spotkałem w tłumie dawnych znajomych, kiedy zacząłem ich słuchać, okazało się, że mają całkowicie wypaczony przez media obraz rzeczywistości
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł PiS Michał Dworczyk.
wPolityce.pl: Był pan wczoraj w nocy wśród demonstrantów uczestniczących w manifestacji KOD pod Sejmem. Co się tam działo?
Michał Dworczyk, poseł PiS: Po głosowaniach w Sejmie, przechadzałem się przez półtorej godziny w tłumie, który stał obok budynku parlamentu. Niestety nagranie zrobiłem na samym końcu, czego żałuję, bo sporo ciekawych rzeczy się tam działo. Słyszałem wulgarne wycia, które wskazują, że poziom agresji jest gigantyczny. Ludzie są szalenie zdezorientowani. Spotkałem w tłumie dawnych znajomych, kiedy zacząłem ich słuchać, okazało się, że mają całkowicie wypaczony przez media obraz rzeczywistości.
Co mówili?
Zarzucili, że działania PiS są nielegalne, że PiS uzurpuje sobie prawo do nazywania siebie Sejmem. Twierdzili, że Konstytucja została złamana, nielegalnie robimy rewolucję. Powtarzali głupoty, które można wyczytać na niektórych portalach, tudzież to, co mówią politycy opozycji. Ludzie są całkowicie skołowani, mają wypaczoną wiedzę na temat faktów. Opozycji ewidentnie zależy na wywołaniu otwartego buntu i konfrontacji. Dla opozycji im gorzej, tym lepiej. Chodzi jej o takie podkręcenie emocji, żeby doszło do jakiegoś nieszczęścia. To są strasznie niepokojące działania. Po półtorej godziny obecności między uczestnikami manifestacji pod Sejmem, poczułem jak poważna jest sytuacja i zacząłem się obawiać, że naprawdę może dojść do jakiegoś wybuchu społecznego. To jest skrajna nieodpowiedzialność i cynizm. Widać, że oni są zdeterminowani i zrobią wszystko, żeby obalić legalnie wybraną większość parlamentarną. Pod adresem PiS wykrzykiwano słowa powszechnie uznane za obelżywe, dotyczyły one głównie prezesa PiS, którego tytułowano per „Kaczor”. określano to wszystkimi możliwymi, wulgarnymi określeniami co opozycja powinna zrobić z PiS.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ludzie są szalenie zdezorientowani. Spotkałem w tłumie dawnych znajomych, kiedy zacząłem ich słuchać, okazało się, że mają całkowicie wypaczony przez media obraz rzeczywistości
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł PiS Michał Dworczyk.
wPolityce.pl: Był pan wczoraj w nocy wśród demonstrantów uczestniczących w manifestacji KOD pod Sejmem. Co się tam działo?
Michał Dworczyk, poseł PiS: Po głosowaniach w Sejmie, przechadzałem się przez półtorej godziny w tłumie, który stał obok budynku parlamentu. Niestety nagranie zrobiłem na samym końcu, czego żałuję, bo sporo ciekawych rzeczy się tam działo. Słyszałem wulgarne wycia, które wskazują, że poziom agresji jest gigantyczny. Ludzie są szalenie zdezorientowani. Spotkałem w tłumie dawnych znajomych, kiedy zacząłem ich słuchać, okazało się, że mają całkowicie wypaczony przez media obraz rzeczywistości.
Co mówili?
Zarzucili, że działania PiS są nielegalne, że PiS uzurpuje sobie prawo do nazywania siebie Sejmem. Twierdzili, że Konstytucja została złamana, nielegalnie robimy rewolucję. Powtarzali głupoty, które można wyczytać na niektórych portalach, tudzież to, co mówią politycy opozycji. Ludzie są całkowicie skołowani, mają wypaczoną wiedzę na temat faktów. Opozycji ewidentnie zależy na wywołaniu otwartego buntu i konfrontacji. Dla opozycji im gorzej, tym lepiej. Chodzi jej o takie podkręcenie emocji, żeby doszło do jakiegoś nieszczęścia. To są strasznie niepokojące działania. Po półtorej godziny obecności między uczestnikami manifestacji pod Sejmem, poczułem jak poważna jest sytuacja i zacząłem się obawiać, że naprawdę może dojść do jakiegoś wybuchu społecznego. To jest skrajna nieodpowiedzialność i cynizm. Widać, że oni są zdeterminowani i zrobią wszystko, żeby obalić legalnie wybraną większość parlamentarną. Pod adresem PiS wykrzykiwano słowa powszechnie uznane za obelżywe, dotyczyły one głównie prezesa PiS, którego tytułowano per „Kaczor”. określano to wszystkimi możliwymi, wulgarnymi określeniami co opozycja powinna zrobić z PiS.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/319807-trzy-pytania-do-michala-dworczyka-opozycji-ewidentnie-zalezy-na-wywolaniu-otwartego-buntu-i-konfrontacji