Oni już wiedzą, już mają taką pewność, że demokratycznymi metodami nie wygrają wyborów. Dlatego próbowali powtórzyć nocną zmianę z 1992 roku, gdy udało się obalić rząd Olszewskiego. Nocną Zmianę 2.0, jak ktoś napisał. Inne czasy, ale ludzie w wielu przypadkach ci sami. A już na pewno ci sami ubecy za plecami aferałów z PO i domorosłych politykierów z Nowoczesnej.
PiS swoimi zmianami wytrącił broń z ręki opozycji, to znaczy broń demokratyczną. 500+, Mieszkanie+, powrót do dawnego wieku emerytalnego oraz żelazna konsekwencja w spełnianiu obietnic wyborczych dobitnie przekonały Polaków, kto jest z nimi, a kto przeciwko. Po jednej stronie mamy liderów opozycji aferalno-banksterskiej pod rękę z alimenciarzem, pułkownikiem Mazgułą, rozwścieczoną ubecją i Gazetą Wyborczą, która bez państwowych reklam okazała się być medialną wydmuszką.
Sytuacja stała się surrealistyczna, gdy Lech Wałęsa w imieniu tych, którzy oskarżają PiS o chęć wyprowadzenia Polski z UE, zaapelował do tejże UE, żeby Polskę usunęła ze swojego grona. Jest to groteska na miarę Wałęsy, ale niestety, nie mamy obecnie kabareciarza na miarę tej groteski, żeby ją przeniósł na scenę. Z drugiej strony jest w tym coś absolutnie normalnego, że w jednym szeregu stają zwyczajni ubecy, aferałowie, politykierzy i banksterzy.
Wyglądająca na kompletnie zbzikowaną posłanka Pomaska łazi po sejmowej sali obrad i robi zdjęcia komu popadnie. Poseł Szczerba w czasie procedowania budżetu wlazł na mównicę z głupkowatym żądaniem wolnych mediów i drwił z marszałka. A gdy ten wykluczył błazna z posiedzenia, reszta koleżeństwa jak na zawołanie wyciągnęła zza pazuch podobne plansze i jakoby w spontanicznym geście zablokowali salę obrad. Spontan na podobieństwo Monty Pythona. Równie spontanicznie zlecieli się pod Sejm dziennikarze z opozycyjnych mediów, którzy uważają, że demokracja upadnie, gdy brukowce nie będą mogły fotografować posłanek Lubnauer i Pawłowicz w trakcie konsumpcji na posiedzeniu izby.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Oni już wiedzą, już mają taką pewność, że demokratycznymi metodami nie wygrają wyborów. Dlatego próbowali powtórzyć nocną zmianę z 1992 roku, gdy udało się obalić rząd Olszewskiego. Nocną Zmianę 2.0, jak ktoś napisał. Inne czasy, ale ludzie w wielu przypadkach ci sami. A już na pewno ci sami ubecy za plecami aferałów z PO i domorosłych politykierów z Nowoczesnej.
PiS swoimi zmianami wytrącił broń z ręki opozycji, to znaczy broń demokratyczną. 500+, Mieszkanie+, powrót do dawnego wieku emerytalnego oraz żelazna konsekwencja w spełnianiu obietnic wyborczych dobitnie przekonały Polaków, kto jest z nimi, a kto przeciwko. Po jednej stronie mamy liderów opozycji aferalno-banksterskiej pod rękę z alimenciarzem, pułkownikiem Mazgułą, rozwścieczoną ubecją i Gazetą Wyborczą, która bez państwowych reklam okazała się być medialną wydmuszką.
Sytuacja stała się surrealistyczna, gdy Lech Wałęsa w imieniu tych, którzy oskarżają PiS o chęć wyprowadzenia Polski z UE, zaapelował do tejże UE, żeby Polskę usunęła ze swojego grona. Jest to groteska na miarę Wałęsy, ale niestety, nie mamy obecnie kabareciarza na miarę tej groteski, żeby ją przeniósł na scenę. Z drugiej strony jest w tym coś absolutnie normalnego, że w jednym szeregu stają zwyczajni ubecy, aferałowie, politykierzy i banksterzy.
Wyglądająca na kompletnie zbzikowaną posłanka Pomaska łazi po sejmowej sali obrad i robi zdjęcia komu popadnie. Poseł Szczerba w czasie procedowania budżetu wlazł na mównicę z głupkowatym żądaniem wolnych mediów i drwił z marszałka. A gdy ten wykluczył błazna z posiedzenia, reszta koleżeństwa jak na zawołanie wyciągnęła zza pazuch podobne plansze i jakoby w spontanicznym geście zablokowali salę obrad. Spontan na podobieństwo Monty Pythona. Równie spontanicznie zlecieli się pod Sejm dziennikarze z opozycyjnych mediów, którzy uważają, że demokracja upadnie, gdy brukowce nie będą mogły fotografować posłanek Lubnauer i Pawłowicz w trakcie konsumpcji na posiedzeniu izby.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/319770-mial-byc-protest-obywatelski-a-wyszedl-sojusz-partyjno-ubecki-w-celu-podpalenia-polski