Nie ma dnia, byśmy nie usłyszeli lamentu, że „polski rząd nie popiera Donalda Tuska”. Chodzi oczywiście o starania szefa Rady Europejskiej o kolejną, 2,5-letnią kadencję. Ta obecna skończy się w maju przyszłego roku.
Jednak jak dowiaduje się portal wPolityce.pl, Donald Tusk jak dotąd nie zwrócił się do polskiego rządu z prośbą o wsparcie jego kandydatury! Ani oficjalnie, ani nieoficjalnie.
Ani Donald Tusk, ani żaden z jego współpracowników, nie zwrócili się do naszego rządu z prośbą o wsparcie, czy choćby z zapytaniem o nasze stanowisko. Nic, kompletna cisza -
— mówi nam nasz informator z kręgów rządowych. Jak zaznacza, temat kolejnej kadencji nie pojawił się w czasie rozmów Tuska z premier Beatą Szydło.
Rozmawiali głównie o Brexicie, sprawy wyboru nie poruszono.
Zachowanie Tuska jest więc co najmniej dziwne. Z jednej strony jego poplecznicy skarżą się na rzekomy chłód ze strony obecnego rządu, z drugiej nie zabiegają o poparcie.
Gdy ktoś stara się o stanowisko, zwłaszcza tak istotne stanowisko, to zabiega o poparcie. Stara się wybadać stanowisko, przekonuje do swojej osoby, składa obietnice. W przypadku Tuska nic takiego nie ma miejsca. Zachowuje się tak, jakby uważał, że poparcie go będzie dla nas oczywistym zaszczytem
— słyszymy od naszego informatora.
Wygląda więc na to, że polski rząd nie tyle nie chce, co po prostu nie może poprzeć starań byłego premiera. Ostentacyjne milczenie i lekceważenie rządu trudno uznać za skuteczną kampanię promocyjną kandydata.
Sil
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/319537-nasz-news-donald-tusk-jak-dotad-nie-zwrocil-sie-do-polskiego-rzadu-z-prosba-o-wsparcie-jego-kandydatury-na-szefa-re-nic-kompletna-cisza