Bułgaria zrezygnowała z walki o miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-19, co w zasadzie oznacza, że dostanie je Polska – donosi unijny portal „euractiv.com”.

Portal dotarł do listu ministra spraw zagranicznych Bułgarii Daniela Mitowa. Szef bułgarskiej dyplomacji prosi w nim o wycofanie kandydatury Bułgarii na niestałego członka Rady, którą ogłosiła już 13 lat temu. Według EurActiv Sofia uległa naciskom odchodzącej administracji waszyngtońskiej, która „woli widzieć Polskę w tej roli”.

Będziemy się więc starali o miejsce w RB ONZ dopiero w latach 2038-2039

—pisze Mitow. Według niego Sofia wycofała swoją kandydaturę po odpowiedniej decyzji rady ministrów, która zapadła już we wrześniu 2015 r. W zamian Polska miała wesprzeć kandydata Bułgarii na sekretarza generalnego ONZ.

Zdaniem „euractiv.com” to jednak mało prawdopodobne bowiem „o tym, kto zostanie sekretarzem generalnym ONZ decydują członkowie RB ONZ, do których Polska przecież nie należy”. Ostatecznie został wybrany Portugalczyk Antonio Guterres.

Sofia nie chce natomiast potwierdzić, że wycofała swoją kandydaturę do RB ONZ pod naciskiem USA. Twierdzi, że doszła do wniosku iż „ma inne priorytety”, choćby przewodnictwo Rady UE w pierwszej połowie 2018 r.

Źródła „euractiv.com” jednak twierdzą, że administracja Obamy „nie miała zaufania do Bułgarów”. Premier Bojko Borysow, lider centroprawicowej partii GERB, niedawno podał się do dymisji po zwycięstwie kandydata Socjalistów Rumena Radewa w wyborach prezydenckich.

Jego dymisja spowodowała poważny kryzys polityczny. Borysow pozostanie jednak na razie premierem, do  przyśpieszonych wyborów w marcu 2017 r.

Rosja wraz z USA, Chinami, Wielką Brytanią i Francją zasiada w Radzie Bezpieczeństwa na stałe i ma prawo weta. Poza tym jest w Radzie 10 państw bez prawa weta. Ich kadencja trwa dwa lata.

Co roku wymienia się 5 z 10 niestałych członków Rady Bezpieczeństwa, każdy reprezentuje jeden z regionów świata. Polska i Bułgaria były jedynymi kandydatami na lata 2018-2019 w regionie zwanym Europą Wschodnią (europejskie kraje postkomunistyczne oraz kraje byłego ZSRR, także z Kaukazu, ale bez tych z Azji Środkowej).

Kandydat musi jeszcze uzyskać poparcie dwóch trzecich wszystkich członków ONZ - na posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Głosowanie odbędzie się w czerwcu 2017 r. Polska była pięć razy członkiem Rady, po raz ostatni w latach 1996-1997.

Ryb, euractiv.com