Kolejne kontrowersje związane Józefem Piniorem. Zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, b. senator Platformy Obywatelskiej miał, zdaniem rozmówców dziennika „Fakt”, pobierać wynagrodzenia za wykłady, do których nigdy nie doszło.
Kolejną aferę związaną z Józefem Piniorem mieli ujawnić anonimowi pracownicy Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego i Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Z ich relacji, którą opublikował „Fakt” wynika, że w maju 2014 roku senator miał podpisać umowę na serię wykładów. Już w miesiąc później Pinior miał za to otrzymać 5 tysięcy złotych.
Pracownicy PTE twierdza jednak, że do wykładów nigdy nie doszło, a sprawa miała wyjść na jaw dzięki audytowi wykonanemu w PTE i uniwersytecie w ubiegłym roku.
Zwróciliśmy się wtedy do pana Piniora, aby oddał pieniądze. Początkowo nie chciał. Nasz prawnik wysłał do niego pismo, w którym domagaliśmy się natychmiastowego zwrotu wynagrodzenia. Dopiero wtedy polityk postanowił oddać należność.
– ujawnił Faktowi jeden z pracowników PTE.
Co na to sam zainteresowany?
To była zaliczka na poczet wykładów. Przez cały czas byłem gotów je przeprowadzić. Gdy tylko otrzymałem pismo, w którym zostałem poproszony o zwrot pieniędzy, natychmiast je oddałem. Nie przypominam sobie, aby ktokolwiek wcześniej informował mnie o tym, że powinienem oddać pieniądze.
– powiedział „Faktowi” Józef Pinior.
O Józefie Piniorze zrobiło się głośno z początkiem grudnia, gdy został zatrzymany przez CBA w związku z podejrzeniami o korupcję. Dwa takie usłyszał już w prokuraturze, ale sąd nie zgodził się na tymczasowe aresztowanie byłego senatora.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Pinior skarży się na CBA: „Złożyłem zażalenie na formę zatrzymania mnie. Te środki były niesymetryczne w stosunku do sytuacji”
FAKT,WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/319035-czy-jozef-pinior-bral-pieniadze-za-wyklady-ktore-nigdy-sie-nie-odbyly