Chciałabym wiedzieć, jaka była rola pana posła Piotrowicza w czasach, kiedy akty oskarżenia wnoszono przeciwko działaczom „Solidarności”. Chciałabym usłyszeć fakty, a nie oceny dokonywane przez tego posła - mówiła w „Faktach po Faktach” w TVN24 wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Nowoczesna).
Senator Jan Maria Jackowski (PiS) zaznaczał, że wokół przeszłości posła pojawiła się „różnica zdań”. Wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński w niedzielę w programie „Kawa na ławę” w TVN24 nie wykluczył, że w najbliższych dniach może odbyć się konferencja prasowa posła Stanisława Piotrowicza.
Wokół osoby pana posła pojawiło się bardzo dużo informacji w przestrzeni medialnej. Mają wyraźny kontekst bieżącej rozgrywki politycznej
— ocenił Jackowski.
Rozmawiałem z nim o latach 80. i nie mam absolutnie podstaw, aby nie wierzyć temu, co mówił. Natomiast, jeśli jest taka potrzeba, aby jeszcze raz wyjaśnić tę sprawę, to może to jest dobry pomysł, aby taka konferencja była. To jest oczywiście decyzja pana Piotrowicza
—podkreślił. Brudziński: Podpisał akt oskarżenia? Jackowski dowodził, że „pojawiła się różnica zdań” ws. tego czy poseł Piotrowicz jako prokurator w PRL podpisał akt oskarżenia przeciwko opozycjoniście z „S”.
Z tego co wiem ta osoba, która była aresztowana, nie otrzymała wyroku. Obrońcą Pikula był późniejszy wicemarszałek Sejmu Stanisław Zając, który zginął w katastrofie smoleńskiej, ale są inni obrońcy, którzy znają rolę i sposób działania Stanisława Piotrowicza z tamtego okresu
— stwierdził.
Nie pierwszy raz się zdarza, że pojawiają się w przestrzeni publicznej dokumenty, gdzie ktoś twierdzi, że to jest ten podpis, a ktoś inny, że jest inaczej. Ja tu nie jestem kompetentny, żeby to wyjaśniać
— mówił Jackowski.
Dyskusja nie toczy się o to, czy pan poseł podpisał ten akt oskarżenia, ale dlaczego go podpisał. (…) Podpis pod aktem oskarżenia jest ewidentny. Natomiast pan poseł mówi, że podejmował działania, aby chronić tę osobę, której ten akt dotyczy. Tymczasem słyszymy od tej osoby, że żadnej pomocy od posła Piotrowicza nie otrzymał
— komentowała wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Nowoczesna).
Chciałabym usłyszeć wyjaśnienia i informacje, jaka była rola pana posła, a wtedy prokuratora w czasach, kiedy akty oskarżenia wnoszono przeciwko działaczom „Solidarności”. Chciałabym tylko usłyszeć fakty, a nie oceny dokonywane przez posła Piotrowicza. I na podstawie tych faktów chciałabym dokonać własnej oceny tamtych sytuacji
— powiedziała.
Niestety, tamten akt pokazuje, że poseł Piotrowicz podpisywał takie dokumenty, a w sytuacji, kiedy jest przewodniczącym jednej z najważniejszych komisji - komisji sprawiedliwości i praw człowieka - no proszę wybaczyć, ale łączenie tych działań z tamtą sytuacją jest nie do przyjęcia
— podkreśliła Dolniak.
ansa/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/318951-jan-maria-jackowski-moze-to-jest-dobry-pomysl-aby-taka-konferencja-byla-to-jest-oczywiscie-decyzja-pana-piotrowicza