„Narodowo-konserwatywny rząd podporządkowuje sobie wymiar sprawiedliwości. Jeden sędzia staje mu na drodze. Teraz musi odejść” - pisze niemiecki dziennik „Die Zeit” o końcu kadencji prof. Andrzeja Rzeplińskiego na czele TK sugerując, że musi on odejść, bo jest dla władzy niewygodny.
Dziennikarze lewicowego tygodnika po raz kolejny odwiedzili prezesa TK w jego biurze w Warszawie (ostatnim razem gościli u Rzeplińskiego w marcu), by wraz z nim wylewać gorzkie łzy nad jego ciężkim losem pod pisowska dyktaturą.
Nie, nie czuje się pokonany. Walka będzie trwała dalej, nawet beze mnie
—mówi im prezes TK. Wzruszenie dziennikarze odnotowują przy tym „ciemne kręgi pod oczami sędziego”.
Ale to nic dziwnego. Musiał w ostatnich miesiącach przecież wiele wytrzymać. Widać jak wiele kosztowała go ta walka
—zauważa „Die Zeit” i dodaje, że Rzepliński awansował na pozycję „ulubionego wroga PiS”.
Bardziej niż robi to PiS nie można atakować sędziego. Ale Rzepliński wytrzymał, zarówno oczernianie go w mediach, jak i naciski rządu. Z uporem i czasami z pewną szorstkością. Ale chodzi przecież o rzecz ważną, o ustalenie, czy to władza stoi ponad prawem, czy prawo ponad władzą
— czytamy.
Według gazety prezes TK już zaczął opróżniać swoje biuro z książek, i nie wiadomo co dalej z nim będzie.
Komendant oblężonej twierdzy opuszcza posterunek i jedzie w nieznane. Co się teraz stanie z nim i TK, tego nikt nie wie. Ale przeciwnicy Rzeplińskiego dążą do zemsty. To jest pewne
—twierdzi „Die Zeit” dalej, powołując się na Andrzeja Zolla, który stwierdził, że obecnie jesteśmy świadkami „ostatnich dni Trybunału Konstytucyjnego”.
Państwo prawa w Polsce może pogrążyć się w chaosie. To pogrzeb
— zaznacza tygodnik, znów cytując Zolla. Zdaniem „Die Zeit” nastroje w Polsce są „toksyczne”, bo Polacy z jednej strony są antysystemowi, ale z drugiej „posłuszni władzy”, co ma tłumaczyć wysokie poparcie dla PiS w sondażach.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
„Narodowo-konserwatywny rząd podporządkowuje sobie wymiar sprawiedliwości. Jeden sędzia staje mu na drodze. Teraz musi odejść” - pisze niemiecki dziennik „Die Zeit” o końcu kadencji prof. Andrzeja Rzeplińskiego na czele TK sugerując, że musi on odejść, bo jest dla władzy niewygodny.
Dziennikarze lewicowego tygodnika po raz kolejny odwiedzili prezesa TK w jego biurze w Warszawie (ostatnim razem gościli u Rzeplińskiego w marcu), by wraz z nim wylewać gorzkie łzy nad jego ciężkim losem pod pisowska dyktaturą.
Nie, nie czuje się pokonany. Walka będzie trwała dalej, nawet beze mnie
—mówi im prezes TK. Wzruszenie dziennikarze odnotowują przy tym „ciemne kręgi pod oczami sędziego”.
Ale to nic dziwnego. Musiał w ostatnich miesiącach przecież wiele wytrzymać. Widać jak wiele kosztowała go ta walka
—zauważa „Die Zeit” i dodaje, że Rzepliński awansował na pozycję „ulubionego wroga PiS”.
Bardziej niż robi to PiS nie można atakować sędziego. Ale Rzepliński wytrzymał, zarówno oczernianie go w mediach, jak i naciski rządu. Z uporem i czasami z pewną szorstkością. Ale chodzi przecież o rzecz ważną, o ustalenie, czy to władza stoi ponad prawem, czy prawo ponad władzą
— czytamy.
Według gazety prezes TK już zaczął opróżniać swoje biuro z książek, i nie wiadomo co dalej z nim będzie.
Komendant oblężonej twierdzy opuszcza posterunek i jedzie w nieznane. Co się teraz stanie z nim i TK, tego nikt nie wie. Ale przeciwnicy Rzeplińskiego dążą do zemsty. To jest pewne
—twierdzi „Die Zeit” dalej, powołując się na Andrzeja Zolla, który stwierdził, że obecnie jesteśmy świadkami „ostatnich dni Trybunału Konstytucyjnego”.
Państwo prawa w Polsce może pogrążyć się w chaosie. To pogrzeb
— zaznacza tygodnik, znów cytując Zolla. Zdaniem „Die Zeit” nastroje w Polsce są „toksyczne”, bo Polacy z jednej strony są antysystemowi, ale z drugiej „posłuszni władzy”, co ma tłumaczyć wysokie poparcie dla PiS w sondażach.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/318910-niemiecki-die-zeit-placze-nad-koncem-panowania-rzeplinskiego-komendant-oblezonej-twierdzy-opuszcza-posterunek