Gdyby stanął porządny pomnik, w odpowiednim miejscu w Warszawie, napięcie by zmalało
-– powiedział ks. Henryk Zielinski, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy” w „Salonie dziennikarskim” w TV P Info.
Pierwszym tematem wspólnej audycji Radia Warszawa, tygodnika „Idziemy” i portalu wPolityce.pl były obchody80. miesięcznicy smoleńskiej i zapowiedzi jej zablokowania przez grupę Obywateli RP.
To próba chamskiego, dramatycznie brzydkiego odbicia symbolicznego miejsca
– mówił Paweł Nowacki z TVP, współautor programu Jana Pospieszalskiego i opozycjonista w okresie PRL.
Jak zaznaczył, takie działania, jak chęć zablokowania miesięcznicy smoleńskiej, jest wielkim efektem wzgardy wobec ludzi, którzy przyszli po katastrofie modlić się pod Pałacem Prezydenckim, gdy chciano tę modlitwę zakłócić i znieważyć krzyż.
W wyraźny sposób starło się tam dobro ze złem
– ocenił Nowacki.
Jego zdaniem to miejsce pod pałacem stało się miejscem sakralnym.
To miejsce kojarzy się ze zwycięstwem, to jest paradoks
– dodał.
Jak podkreślił Piotr Skwieciński, można tutaj dostrzec inny moment, który doprowadził do takiej radykalizacji opozycji.
Jest ten element pamięci o 2010 roku, o tym okresie walki o krzyż, ale nie przypadkiem do takiej radykalizacji dochodzi teraz
– powiedział, zwracając uwagę na radykalizację rodzącą się z frustracji, poczucia bezsilności opozycji.
Rok minął i nic: „konstytucja jest łamana, a nie udaje się tego przeciąć, władza się nie cofa”
– zauważył.
Skwieciński zwrócił również uwagę na fakt, że spokojny przebieg miesięcznicy w godzinach porannych udowodnił, że policja ma wszystkie możliwe instrumenty, by nie pozwolić do dramatycznych wydarzeń.
Klucz do rozwiązania tej sytuacji (…) jest głównie w rękach Hanny Gronkiewicz-Waltz. Gdyby stanął porządny pomnik, w odpowiednim miejscu w Warszawie, napięcie by zmalało
– powiedział ks. Henryk Zielinski, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”.
Ks. Zieliński w trakcie dyskusji zaznaczył, że można dostrzec analogię miesięcznic smoleńskich i walki o krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego, do układania krzyży ze zniczy i kwiatów na Krakowskim Przedmieściu w czasie PRL.
Tamta walka do pewnego momentu była syzyfową, ale prowadziła do przełomu. Teraz może nie ma tego dramatu, (…) ale widzę pewną analogię
— stwierdził.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Gdyby stanął porządny pomnik, w odpowiednim miejscu w Warszawie, napięcie by zmalało
-– powiedział ks. Henryk Zielinski, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy” w „Salonie dziennikarskim” w TV P Info.
Pierwszym tematem wspólnej audycji Radia Warszawa, tygodnika „Idziemy” i portalu wPolityce.pl były obchody80. miesięcznicy smoleńskiej i zapowiedzi jej zablokowania przez grupę Obywateli RP.
To próba chamskiego, dramatycznie brzydkiego odbicia symbolicznego miejsca
– mówił Paweł Nowacki z TVP, współautor programu Jana Pospieszalskiego i opozycjonista w okresie PRL.
Jak zaznaczył, takie działania, jak chęć zablokowania miesięcznicy smoleńskiej, jest wielkim efektem wzgardy wobec ludzi, którzy przyszli po katastrofie modlić się pod Pałacem Prezydenckim, gdy chciano tę modlitwę zakłócić i znieważyć krzyż.
W wyraźny sposób starło się tam dobro ze złem
– ocenił Nowacki.
Jego zdaniem to miejsce pod pałacem stało się miejscem sakralnym.
To miejsce kojarzy się ze zwycięstwem, to jest paradoks
– dodał.
Jak podkreślił Piotr Skwieciński, można tutaj dostrzec inny moment, który doprowadził do takiej radykalizacji opozycji.
Jest ten element pamięci o 2010 roku, o tym okresie walki o krzyż, ale nie przypadkiem do takiej radykalizacji dochodzi teraz
– powiedział, zwracając uwagę na radykalizację rodzącą się z frustracji, poczucia bezsilności opozycji.
Rok minął i nic: „konstytucja jest łamana, a nie udaje się tego przeciąć, władza się nie cofa”
– zauważył.
Skwieciński zwrócił również uwagę na fakt, że spokojny przebieg miesięcznicy w godzinach porannych udowodnił, że policja ma wszystkie możliwe instrumenty, by nie pozwolić do dramatycznych wydarzeń.
Klucz do rozwiązania tej sytuacji (…) jest głównie w rękach Hanny Gronkiewicz-Waltz. Gdyby stanął porządny pomnik, w odpowiednim miejscu w Warszawie, napięcie by zmalało
– powiedział ks. Henryk Zielinski, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”.
Ks. Zieliński w trakcie dyskusji zaznaczył, że można dostrzec analogię miesięcznic smoleńskich i walki o krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego, do układania krzyży ze zniczy i kwiatów na Krakowskim Przedmieściu w czasie PRL.
Tamta walka do pewnego momentu była syzyfową, ale prowadziła do przełomu. Teraz może nie ma tego dramatu, (…) ale widzę pewną analogię
— stwierdził.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/318798-pawel-nowacki-w-salonie-dziennikarskim-o-zapowiedzi-blokowania-miesiecznicy-smolenskiej-to-proba-chamskiego-odbicia-symbolicznego-miejsca