Są granice absurdu, których nie da się zaakceptować, będąc nawet .Nowoczesną Ryszarda Petru. Taką granicę przekroczył z pewnością Komitet Obrony Demokracji, który 13 grudnia - w rocznicę wprowadzenia Stanu Wojennego - organizuje marsz przeciwko Prawu i Sprawiedliwości, którego głównym hasłem jest „wypowiedzenie posłuszeństwa władzy”. Mało? KOD poszedł dalej, wystosowując do obywateli odezwę środowisk opozycyjnych, pod którą podpisał się były członek PZPR - płk Adam Mazguła. To przelało czarę goryczy. Pierwsza niewytrzymała partia Petru, choć trzeba przyznać, że opierała się dosyć długo. Wycofania podpisu pułkownika zażądała w momencie, kiedy atmosfera zaczęła być naprawdę gęsta.
Skandal wybuchł na całego, jednak Kijowski w popisie pułkownika nie widzi nic złego. Może to lidera KOD, prezes PiS powinien skierować na lekcje historii?
CZYTAJ WIĘCEJ: Kijowski broni Mazguły: To jest jedna niefortunna wypowiedź rzeczywiście i ona została mocno zmanipulowana
Inaczej całą sprawę widzi Ryszard Petru, który najpierw w TVN24, przekonywał, że może zaapelować do płk Mazguły i Kijowskiego, aby nazwisko pułkownika z listy zniknęło. I choć zapewniał, że na liście jest również miejsce dla ministra Błaszczaka, a nawet Jarosława Kaczyńskiego, to koniec końców płk Mazguły tam… nie chce.
CZYTAJ WIĘCEJ: Petru wstydzi się wspólnego apelu z Mazgułą? „Mogę zaapelować do Kijowskiego, żeby to jego nazwisko stamtąd zniknęło”
Słowo się rzekło i .Nowoczesna wystosowała pismo do pułkownika.
W opinii Nowoczesnej źle się jednak stało, że pod apelem wzywającym do uczestnictwa w tym ważnym i symbolicznym proteście podpisały się osoby, których wypowiedzi w opinii publicznej i wywołują tak duże kontrowersje, jak to ma miejsce w przypadku Pana osoby. Nie podzielamy poglądów, które Pan publicznie wygłasza. Nie zgadzamy się z Pana oceną stanu wojennego. (…) Dlatego zwracamy się do Pana o wycofanie swojego podpisu z grona osób - inicjatorów apelu
—czytamy w piśmie podpisanym przez wiceprzewodniczącego Nowoczesnej Jerzego Meysztowicza.
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/318329-a-jednak-istnieje-granica-absurdu-ktorej-nie-pojmuje-nawet-nowoczesna-pisze-list-do-plk-mazguly-nie-zgadzamy-sie-z-pana-ocena-stanu-wojennego