Zmiany w prawie o zgromadzeniach nie łamią żadnych standardów międzynarodowych, jest to wprowadzenie pewnego porządku, natomiast nie ma tam żadnego przepisu, który by zabraniał komukolwiek demonstrować - powiedział we wtorek w Brukseli szef MSZ Witold Waszczykowski.
Minister, który bierze udział w dwudniowym spotkaniu szefów dyplomacji państw NATO, był pytany o stanowiska OBWE i Rady Europy, które w poniedziałek wyraziły zaniepokojenie zmianami w Prawie o zgromadzeniach. Waszczykowski podkreślił, że nie zgadza się z tymi ocenami. Jego zdaniem, zmiany te nie stanowią przekroczenia, ani złamania międzynarodowych standardów.
Nie łamiemy żadnych konwencji międzynarodowych. Po prostu chcemy wprowadzić pewne porządki, ponieważ ostatnio mamy modę na demonstracje. To jest cecha otwartej demokracji, natomiast chcielibyśmy, żeby te demonstracje nie nakładały się na siebie, nie kolidowały ze sobą w czasie
– podkreślił szef MSZ.
To jest po prostu wprowadzenie pewnego porządku. Natomiast nie ma tam żadnego przepisu w tych nowelizacjach, który by zabraniał komukolwiek demonstrować
— oświadczył Waszczykowski.
W poniedziałek we wspólnym oświadczeniu szef Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE Michael Georg Link i komisarz praw człowieka RE Nils Muiżnieks napisali, że uchwalone przez Sejm przepisy, jeśli zostaną ostatecznie wprowadzone, mogą podważać wolność zgromadzeń w Polsce. Obaj wezwali polski parlament do ponownego przeanalizowania poprawek, a także do przeprowadzenia konsultacji z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego, których dotkną wprowadzane zmiany.
Swoboda pokojowych zgromadzeń jest chroniona i gwarantowana zobowiązaniami i prawnymi standardami ONZ, Rady Europy i OBWE
— oświadczył Link.
Jest kluczowe, by przepisy, które mogłyby ograniczyć to prawo, nie były uchwalane w sposób pospieszny i by zostały poddane rozległym konsultacjom ze społeczeństwem obywatelskim i innymi zainteresowanymi stronami, zanim zostaną uchwalone
– dodał.
Te poprawki nie powinny być uchwalone w obecnej formie, ponieważ ograniczałyby niepotrzebnie i nieproporcjonalnie dużej części ludności możliwość korzystania z ich prawa człowieka (jakim jest) swoboda zgromadzeń, co byłoby niezgodne z art. 11 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka
— uznał Muiżnieks.
Muiżnieks i Link uznali, że pierwszeństwo udzielane zgromadzeniom organizowanym przez organy władzy publicznej oraz Kościoły i inne związki wyznaniowe, a także zgromadzeniom cyklicznym, może narażać na szwank prawo osób indywidualnych i innych grup do organizowania zgromadzeń, „włączając w to protesty związane z bieżącymi sprawami publicznymi”.
Rzecznik rządu Rafał Bochenek zapewnił w poniedziałek, że wszelkie zmiany, które rząd wprowadza do polskiego porządku prawnego, również nowelizacja Prawa o zgromadzeniach, są demokratyczne, a wręcz „sprzyjają gromadzeniu się obywateli”.
Dzięki tej nowelizacji obywatele, którzy chcą w sposób cykliczny się spotykać i wyrażać swoje poglądy na podstawie tych przepisów, które wdrażamy, będą mogli to robić
— powiedział Bochenek.
Dodatkowo te przepisy, które są wdrażane do polskiego porządku prawnego nową ustawą o zgromadzeniach, mają służyć przede wszystkim zapewnieniu porządku publicznego i mają zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom demonstracji
— dodał rzecznik rządu. Jak ocenił, żaden z nowych przepisów nie wprowadza „żadnych ograniczeń w organizacji demonstracji i zgromadzeń obywateli”.
Nowelizację Prawa o zgromadzeniach Sejm przyjął w piątek. Teraz ustawa trafi do Senatu. Uchwalone przepisy dają pierwszeństwo zgromadzeniom organizowanym przez organy władzy publicznej oraz zgromadzeniom odbywanym w ramach działalności Kościołów i innych związków wyznaniowych. W myśl nowych przepisów organ gminy będzie wydawał decyzję o zakazie zgromadzenia, jeżeli ma ono odbyć się w miejscu i czasie, w którym odbywa się zgromadzenie cykliczne.
Aby jakieś zgromadzenie mogło być uznane za cykliczne, będzie musiało spełnić jeden z dwóch warunków. Za cykliczne uważane będą takie zgromadzenia, które są organizowane przez tego samego organizatora, w tym samym miejscu lub na tej samej trasie co najmniej cztery razy w roku według opracowanego terminarza lub co najmniej raz w roku w dniach świąt państwowych i narodowych, pod warunkiem, że odbywały się w ciągu ostatnich trzech lat i miały na celu „w szczególności uczczenie doniosłych i istotnych dla historii Rzeczypospolitej Polskiej wydarzeń”.
Z Brukseli Rafał Lesiecki
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/318316-waszczykowski-ws-nowej-ustawy-o-zgromadzeniach-zmiany-nie-lamia-zadnych-standardow-miedzynarodowych