Po tych dwóch wypowiedziach widać, jak ważna jest szczecińska inicjatywa. Nasz dyskurs prawny ma polegać nie na przerzucaniu się wzajemnymi ocenami, kto łamie prawo, czy kto go przestrzega, ale na analizie samego prawa i Konstytucji
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl mec. Piotr Andrzejewski, sędzia Trybunału Stanu, współtwórca polskiej Konstytucji.
wPolityce.pl: Był pan ostatnio na spotkaniu grupy prawników, którzy powołali tzw. porozumienie szczecińskie. Jaki jest cel tej inicjatywy?
Piotr Andrzejewski: To miało miejsce 2 grudnia w Szczecinie. Porozumienie szczecińskie zawiązało Towarzystwo Dialogu w imię praworządności. Towarzystwo zajmie się otwartą refleksją na temat środowisk prawniczych. To będzie ważny sygnał, żeby prawnicy, adwokaci, prokuratorzy, sędziowie nie czuli się poddani presji jednej narracji środowisk prawniczych. Spotkania będą kontynuowane pod nazwą Porozumienia Szczecińskiego, które chce stworzyć podstawy prawne dla otwartej refleksji nad kondycją środowisk prawniczych. Towarzystwo będzie monitorować równouprawnienie refleksji środowiskowej nad praworządnością i samodzielną kondycją środowisk prawniczych. Bezpośrednią przyczyną powołania towarzystwa jest niezgoda na pogląd wyrażony w uchwale XII Zjazdu Adwokatów w Krakowie, jakoby Konstytucja nie dawała władzy ustawodawczej „prawa do ingerowania w proces wydawania oraz publikacji orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego”. Stanowisko to nie jest podzielane przez wszystkich przedstawicieli środowisk prawniczych wobec wyraźnego wskazania w Konstytucji (art. 197), że „organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz tryb postępowania przed Trybunałem określa ustawa”.
Kto zorganizował spotkanie?
Spotkanie zorganizował zespół inicjatywny w osobach: były prezydent Szczecina adwokat Bartłomiej Sochański, córka Władysława Siły-Nowickiego radczyni prawna Agnieszka Dąbrowska, adwokaci Zbigniew Bogucki, Michał Lizak czy radca Krzysztof Skarbek z udziałem sędziego Piotra Andrzejewskiego. Prof. Kamil Zaradkiewicz wyraził zainteresowanie tego typu dialogiem, co rodzi nadzieję na merytoryczną racjonalność działalności towarzystwa.
Czy taka inicjatywa ma obecnie sens w mocno podzielonym środowisku prawniczym?
Trzeba rozmawiać bez zacietrzewienia ideowego i emocjonalnego. Należy odbudować racjonalną analizę obecnie obowiązującego systemu prawa. W Polsce jest cały szereg ludzi myślących, którzy nie chcą ze sobą walczyć na zasadzie Tutsi i Hutu. Jest jeszcze jeden ważny element.
Jaki?
Szukanie tożsamości międzypokoleniowej tych, którzy od czasów stalinowskich starali się przeciwstawiać zafałszowaniu mentalności przez inżynierów dusz. Chcemy zapobiegać żenującemu charakterowi dysputy politycznej, jaki obserwujemy dzisiaj w Sejmie. Formuła dialogu społecznego została zupełnie zatracona, podczas debaty zapomina się o wzajemnym szacunku dla siebie i pomijając sprawy merytoryczne używa się inwektyw personalnych odsadzających od czci i wiary inne propozycje niż własne, o ile w ogóle je się składa. Mając wspólną bazę w treści Konstytucji, doświadczamy często zejścia z meritum sprawy na zarzuty ad personam.
Chciałem spytać o pana ocenę dzisiejszych wypowiedzi w mediach, prezydenta Andrzeja Duda i prezesa Andrzeja Rzeplińskiego. Prezydent powiedział, że prezes TK złamał konstytucję, prof. Rzepliński replikował, że to nie on, ale prezydent łamie prawo. Jak pan skomentuje te słowa?
Po tych dwóch wypowiedziach widać, jak ważna jest szczecińska inicjatywa. Nasz dyskurs prawny ma polegać nie na przerzucaniu się wzajemnymi ocenami, kto łamie prawo, czy kto go przestrzega, ale na analizie samego prawa i Konstytucji. I tak się składa, że szukam tych, którzy by chcieli mówić o komplementarności, zupełności i niesprzeczności prawa stanowionego i stosowanego z uwzględnianiem wykładni autentycznej organu stanowiącego prawo. Konstytucja zawiera szereg otwartych zasad, których dopełnienie przekazuje władzy ustawodawczej. Ma to zastosowanie do TK. Jeżeli się dzisiaj to kwestionuje i występuje się przeciwko uprawnieniom władzy ustawodawczej samemu dopowiadając treść Konstytucji, to nie może być na to zgody. Pogląd paru sędziów nie może być prawdą objawioną. Uważam za miarodajną analizę i pogląd sprecyzowany przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Czy szczecińskie porozumienie zaprosiłoby na swoje spotkanie prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego?
Oczywiście, chcemy rozmawiać ze wszystkimi w duchu szukania wspólnego mianownika w profesjonalnej analizie. Chętnych do udziału w towarzystwie prosimy o kierowanie swoich danych na adres e-mailowy: [email protected].
Rozmawiał Tomasz Plaskota
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/318013-prezydent-kontra-prezes-kto-lamie-konstytucje-mec-piotr-andrzejewski-uwazam-za-miarodajna-analize-i-poglad-sprecyzowany-przez-prezydenta-andrzeja-dude-nasz-wywiad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.