Polskę opanowało towarzycho, rozsiedli się we wszelkich instytucjach i wyznaczają nam swoje kodeksy postępowania. Na uniwersytetach jest hołubiony Zygmunt Bauman i nie przeszkadza nic, a nic, że udzielał się sumiennie w stalinowskim aparacie represji, w najgorszych latach 1945 – 1953.
Ciekawym zjawiskiem jest buta i pewność siebie zwykłych, co tu dużo mówić łajz. Duma ich rozpiera niebywała. Żadnej, nawet minimalnej refleksji, nad swoim postępowaniem.
Niszczenie prawdziwych elit i zastępowanie ich wykreowanymi marionetkami można zaliczyć do metod okupacyjnych. Walka z narodem zawsze polegała na eliminacji inteligencji, albo fizycznej, albo przez marginalizowanie mających niewygodny ogląd świata. III RP zafundowała nam ekipę miernot podszywających się pod wyższe sfery. Doszliśmy do tego, że ci, którzy próbują przywrócić normalność i sens takim pojęciom jak prawda czy uczciwość, znajdują się na cenzurowanym i są pod obstrzałem wyspecjalizowanych w destrukcji szczekaczek.
PiS głosi potrzebę wymiany elit, ale zabiera się do tego niemrawo. Jest ona konieczna w trybie ekspresowym. Nie może być tak, że normy postępowania będą nam wyznaczali wszelkiej maści szalbierze, tylko dlatego, że oni uważają się nietykalnych i mogą liczyć na hałaśliwe wsparcie podobnych sobie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Polskę opanowało towarzycho, rozsiedli się we wszelkich instytucjach i wyznaczają nam swoje kodeksy postępowania. Na uniwersytetach jest hołubiony Zygmunt Bauman i nie przeszkadza nic, a nic, że udzielał się sumiennie w stalinowskim aparacie represji, w najgorszych latach 1945 – 1953.
Ciekawym zjawiskiem jest buta i pewność siebie zwykłych, co tu dużo mówić łajz. Duma ich rozpiera niebywała. Żadnej, nawet minimalnej refleksji, nad swoim postępowaniem.
Niszczenie prawdziwych elit i zastępowanie ich wykreowanymi marionetkami można zaliczyć do metod okupacyjnych. Walka z narodem zawsze polegała na eliminacji inteligencji, albo fizycznej, albo przez marginalizowanie mających niewygodny ogląd świata. III RP zafundowała nam ekipę miernot podszywających się pod wyższe sfery. Doszliśmy do tego, że ci, którzy próbują przywrócić normalność i sens takim pojęciom jak prawda czy uczciwość, znajdują się na cenzurowanym i są pod obstrzałem wyspecjalizowanych w destrukcji szczekaczek.
PiS głosi potrzebę wymiany elit, ale zabiera się do tego niemrawo. Jest ona konieczna w trybie ekspresowym. Nie może być tak, że normy postępowania będą nam wyznaczali wszelkiej maści szalbierze, tylko dlatego, że oni uważają się nietykalnych i mogą liczyć na hałaśliwe wsparcie podobnych sobie.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/317931-pelen-surrealizm-lapowkarze-donosiciele-i-pospolici-zaprzancy-wyznaczaja-nam-dzisiaj-normy-moralne-i-autorytatywnie-strofuja?strona=2